Już tylko dwa dni dzielą nas od meczu drugiej rundy Pucharu EHF pomiędzy Metraco Zagłębiem Lubin a DVSC Debreczyn. Spotkanie odbędzie się w sobotę o godzinie 18:30 w hali RCS – Czujemy już ten dreszczyk emocji i nie możemy się doczekać konfrontacji – mówi Karolina Semeniuk.
Dla miedziowych będzie to drugi mecz, rozegrany w tym tygodniu. We wtorek Metraco Zagłębie Lubin bez większych problemów pokonało Koronę Kielce 38:32, notując szóste zwycięstwo w szóstym meczu rozgrywek ligowych – Tak naprawdę zaraz po końcowej syrenie meczu z Koroną Kielce zaczęłyśmy myśleć o naszym spotkaniu z Debreczynem. Czujemy już ten dreszczyk emocji i nie możemy się doczekać konfrontacji na arenie międzynarodowej, tym bardziej, że zagramy z zespołem w Węgier – mówi Karolina Semeniuk.
Według rozgrywającej Metraco Zagłębia Lubin kluczem do wygranej będzie dobra gra w obronie – Olbrzymie znaczenie będzie miała w tym meczu defensywa. Jeśli postawimy rywalkom twarde warunki w tej formacji, to nie będą miały z nami łatwo. Zdajemy sobie sprawę z tego, że węgierska liga jest bardzo mocna, a Debreczyn jest utytułowanym zespołem, więc mam nadzieję na fajne, ciekawe widowisko, ale ze wskazaniem na nas – mówi „Semena”.
Na parkiecie zapowiada się walka na całego, a na trybunach wielkie święto przyjaźni polsko-węgierskiej i wspaniały doping – To dodaje dodatkowego smaczka naszej rywalizacji. Liczymy na wspaniały doping, tym bardziej, że nasi fani wspierani będą przez kibiców piłki nożnej, którzy również wybierają się na mecz. Na pewno gorący, żywiołowy doping doda nam skrzydeł – mówi rozgrywająca miedziowych.
Bilety na:
http://ticketik.pl/#!/Wydarzenie/816