Jeszcze w tym roku stanie pierwszy, modelowy energooszczędny dom dziecka. Powiat lubiński właśnie wybrał firmę, która go wybuduje. W planach są jeszcze dwa identyczne budynki. Na wszystkie samorząd uzyskał w sumie około 11,5 mln zł dofinansowania z Unii Europejskiej.
– Rozstrzygnięcie tego przetargu było dla nas niezwykle ważne. Chodzi bowiem o poprawę warunków bytowych dzieci i stworzenie im zbliżonych warunków wychowywania się, jakie panują w rodzinach naturalnych – mówi starosta lubiński Adam Myrda.
Budowa modelowego domu dziecka, który stanie przy ulicy Wierzbowej, będzie kosztować prawie 3,5 mln zł brutto. Taką cenę zaproponowała Firma Handlowo-Usługowa Marco Anna Sysak z Lubina, która wygrała przetarg ogłoszony przez powiat.
Dopiero za czwartym razem udało się rozstrzygnąć przetarg. Poprzednie dwa unieważniono, ponieważ kwota zaoferowana przez potencjalnego wykonawcę była dużo wyższa od tej zaplanowanej na inwestycję. Zresztą podobny problem z wykonawcami, którzy dyktują ceny, jest w całej Polsce.
Zarówno dom dziecka przy ulicy Wierzbowej, jak i pozostałe dwa – przy Budziszyńskiej i Bilińskiego, będą budowane według jednego projektu, dostosowanego do miejsca. Znajdzie się w nich winda, więc budynki będą dostosowane do niepełnosprawnych, oczywiście kuchnia i pokoje dla dzieci, a także łazienki i toalety. Będzie też duży living room do wspólnych spotkań, a przed domem plac rekreacyjny. W każdym z domów będzie mogło zamieszkać 14 osób.
– Za około dwa tygodnie planujemy ogłosić kolejny przetarg na budowę drugiego domu – dodaje Adam Myrda.
Jak poinformowali w grudniu na konferencji prasowej starosta, wicestarosta i marszałek województwa, na pozostałe dwa domy dziecka powiat lubiński otrzymał 8 mln zł unijnego dofinansowania.
Władze powiatu lubińskiego chciałyby, żeby w 2019 roku wszyscy podopieczni ich domów dziecka zamieszkali w nowych placówkach.
W tej chwili w powiatowych domach dziecka jest w sumie 36 osób. Jakiś czas temu tradycyjny dom dziecka w Ścinawie został zamieniony na trzy domki jednorodzinne wynajmowane od osób prywatnych, znajdujących się w różnych punktach Lubina. Władze powiatu lubińskiego przyznają, że decyzja o przeniesieniu podopiecznych ze Ścinawy do mniejszych domów w Lubinie sprawdziła się znakomicie.
Wcześniej o energooszczędnych domach dziecka powiatu lubińskiego pisaliśmy TUTAJ i TUTAJ.