Rodzice zamienili się rolami z dziećmi

156

Zazwyczaj to dzieci występują przed swoimi rodzicami, śpiewając i recytując wiersze. Tym razem to dorośli przygotowali przedstawienie dla przedszkolaków. Sami zajęli się kostiumami, scenografią i muzyką, ale otwarcie przyznają, że mieli przy tym sporo frajdy i przy okazji poznali się nawzajem. Maluchy zaś zgodnie orzekły, że czekają na kolejny spektakl w wykonaniu mam i tatusiów.

To właściwie nie był debiut rodziców w roli aktorów. W ubiegłym roku też przygotowali przedstawienie dla swoich pociech, jednak wtedy wystąpili w przedszkolu, a tym razem na dużej scenie Centrum Kultury Muza.

– Wiele lat temu była już w naszym przedszkolu taka inicjatywa, a w ubiegłym roku z okazji Dnia Dziecka postanowiliśmy do niej powrócić – mówi z uśmiechem Katarzyna Zielińska, nauczycielka z lubińskiego Przedszkola nr 5, która czuwała nad całością przedstawienia. – W ubiegłym roku rodzice wystąpili przed dziećmi w naszej placówce, a w tym nawiązaliśmy współpracę z Domem Dziennego Pobytu Senior i przenieśliśmy się do Muzy. Przedstawienie powstało na Dzień Dziecka, jednak pokazujemy je dopiero teraz, tuż przed końcem roku szkolnego. Do tego dzieci obejrzą spektakl przygotowany przez seniorów, a będzie to „Kopciuszek” – dodaje.

W tym roku rodzice wystąpili nie tylko przed dziećmi z Przedszkola nr 5, ale także małymi reprezentantami wszystkich innych lubińskich przedszkoli, którzy wypełnili widownię dużej sali Muzy.

– Trema? Może trochę – śmieje się pani Ania, mama dwóch synów, w przedstawieniu odgrywająca jedną z postaci z wiersza „Rzepka” Juliana Tuwima. – Robimy to dla dzieci, poza tym występowałam już w ubiegłym roku i było bardzo fajnie, dlatego zdecydowałam się ponownie – dodaje. – Większość grupy tworzą rodzice dzieci z zerówki. Przygotowywaliśmy przedstawienie od września, spotykając się raz w miesiącu, więc zdążyliśmy się zżyć. Do tego to fajna zabawa – przyznaje.

Na scenie przed przedszkolakami zdecydowało się wystąpić 18 rodziców. Dodatkowo jeden z tatusiów zajął się muzyką.

– Scenariusz do przedstawienia „Tuwimowo” stworzyłam na podstawie wierszy Juliana Tuwima – mówi Katarzyna Zielińska.

Dzieci zobaczyły „Rzepkę”, „Lokomotywę”, „Okulary” i „Słonia Trąbalskiego”. Na wszystkie wiersze reagowały bardzo żywiołowo, śmiechem i krzykami. Pomagały też szukać panu Hilaremu okularów czy wskazywały Słonia Trąbalskiego, za którym rozglądała się akurat żona.

Zapytane na koniec, czy chciałyby zobaczyć rodziców jeszcze raz na scenie, zgodnie odkrzyknęły: „Taaaaaak!”.

Po rodzicach, przed dziećmi wystąpili dziadkowie i babcie, czyli zespół teatralny Pozytywni z DDP Senior. Oryginalny „Kopciuszek” nagrodzony został gromkimi brawami.


POWIĄZANE ARTYKUŁY