Łupem 32-letniego lubinianina i jego o rok starszej siostry padło wszystko, co miało jakąkolwiek wartość. Nie pogardzili nawet ogórkami w słoiku. Teraz grozi im do 10 lat więzienia.
Głogowscy policjanci zatrzymali rodzeństwo z Lubina podczas kradzieży z włamaniem do piwnic na terenie miasta. Złodzieje wpadli dzięki czujności jednego z mieszkańców, który ujął 33-latkę. Jej brata zatrzymał mundurowy patrol.
– Rodzeństwo zostało zatrzymane podczas włamania do pięciu piwnic na terenie osiedla Kopernik – informuje podinsp. Bogdan Kaleta, oficer prasowy głogowskiej komendy. – Przyczynił się do tego jeden z mieszkańców bloku. Nie zlekceważył obecności obcych osób w piwnicy i ich niewiarygodnego tłumaczenia, że pomieszczenia użyczył im właściciel, ponieważ czekają na pociąg – dodaje.
Mężczyzna szybko zweryfikował tę informację z właścicielem piwnicy i zdołał ująć 33-latkę. Zgłosił też policjantom informację o całym zajściu i dobrze opisał drugiego sprawcę. Ten został zatrzymany na jednej z ulic osiedla.
Łupem rodzeństwa z Lubina padło wszystko, co miał jakąkolwiek wartość. Nie pogardzili nawet modelem poduszkowca i ogórkami w słoiku. Straty, jakie spowodowali, oszacowano na ponad 2,4 złotych. Wszystkie skradzione przedmioty wróciły do właścicieli.
Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat więzienia.
AUTOR: UR/regionfan.pl