Przyjacielski remis na Stadionie Zagłębia

18

W ramach 24. kolejki ekstraklasy, KGHM Zagłębie Lubin podejmowało Arkę Gdynia. Przyjacielskie spotkanie zakończyło się podziałem punktów, choć niewiele brakowało, aby jedna z drużyn dopisała na swoje konto 3 punkty.

Fot. Paweł Andrachiewicz

Czego brakło w tym spotkaniu? Oczywiście goli. Kibice miedziowych mogą być niezadowoleni z rezultatu spotkania, bo Zagłębie miało kilka stuprocentowych akcji na zwycięstwo. Pomimo lepszego procentu posiadania piłki to do skuteczności gospodarzy można mieć zastrzeżenia.

W 13. minucie po dośrodkowaniu w pole karne Arki Gdynia, piłka trafiła do Lubomira Guldana. Ten próbował pokonać golkipera gości strzałem w górny róg i udało mu się. Niestety dla miedziowych, sędzia dopatrzył się pozycji spalonej. W 34. minucie ponownie gospodarze mieli dobrą okazję do otwarcia wyniku spotkania. Po błędzie bramkarza Arki, piłka trafiła pod nogi Filipa Starzyńskiego, który nie trafił praktycznie na pustą bramkę, choć należy podkreślić, iż Pavels Steinbors ofiarnie wybronił ten strzał. Obie ekipy miały swoje szanse zarówno w tej części meczu jak i w drugiej połowie. Ostatecznie spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. Zespoły zamieniły się po tym meczu miejscami. Zagłębie wskoczyło na ósmą lokatę, a Arka spadła na dziewiąte miejsce.

Lotto Ekstraklasa, 24. kolejka, Stadion Zagłębia
KGHM Zagłębie Lubin – Arka Gdynia 0:0

Zagłębie Lubin: Hładun – Czerwiński, Guldan, Kopacz, Balić – Kubicki, Matuszczyk, Starzyński (89. Pakulski), Jagiełło, Pawłowski (67. Mazek) – Mareš (62. Woźniak).

Arka Gdynia: Steinbors – Zbozień, Marcjanik, Helstrup, Marciniak – Sołdecki, Kun (46. Zarandia), Bohdanow (81. Piesio), Nalepa, Szwoch – Siemaszko (72. Esqueda).

Fot. Paweł Andrachiewicz


POWIĄZANE ARTYKUŁY