– To super wiadomość dla działkowców – cieszy się Marian Węgielewski, wiceprezes Ogrodów Działkowych Żuraw. Na małej obwodnicy, na prośbę mieszkańców, zniesiono zakaz parkowania w zatokach autobusowych.
Choć autobus miejski nigdy tędy nie jeździł, na małej obwodnicy znajdują się dwie zatoki autobusowe i dwa przystanki. Wszystko po to, by w przyszłości – jeśli zajdzie taka potrzeba – puścić tędy jedną z linii komunikacji publicznej.
Jednak póki nie korzysta z nich autobus, postanowili skorzystać działkowcy, który mają w pobliżu ogródki. Niektórzy z nich ponieśli konsekwencje i zostali ukarani mandatem przez policję, ponieważ na całej tej drodze obowiązywał zakaz zatrzymywania się.
– Zwróciliśmy się do Urzędu Miejskiego w Lubinie, by uregulować tę sprawę. Skoro z przystanków na razie nie korzysta komunikacja miejska i nie zatrzymują się tam autobusy, mogliby tam parkować działkowcy – mówi Marian Węgielewski.
Prośba działkowców przyniosła skutek, bo ostatnio na drodze pod znakiem informującym o zakazie zatrzymywania się, pojawiła się dodatkowa tabliczka: „Nie dotyczy zatoki autobusowej”.
– W przyszłości będzie tamtędy jeździł autobus. Jednak w tej chwili faktycznie nie korzysta z tych zatok. Dlatego, po tym jak zgłosili się do nas działkowcy, postanowiliśmy ułatwić im parkowanie i zmieniliśmy oznakowanie. Dzięki temu obecnie można zostawić samochód w zatoczkach autobusowych – mówi Damian Stawikowski, sekretarz miasta Lubina.
