Dobra wiadomość dla rodziców najmłodszych dzieci z powiatu lubińskiego. Ci, którzy właśnie wracają do pracy, na przykład po urlopie macierzyńskim, będą mogli starać się o stuprocentowe dofinansowanie opieki dla swoich pociech w żłobku, klubie dziecięcym bądź po prostu niani. Jednak to tylko jeden z pomysłów, bo władze Lubina chcą zrealizować także inny projekt, by wspomóc rodziców maluchów.
– Będziemy się starać o środki unijne na refundację kosztów opieki nad dzieckiem do lat trzech dla rodziców, którzy powracają na rynek pracy – przyznaje Wioletta Jagielska, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Lubinie. – Zauważyliśmy, że młode mamy szukające pracy mają problem z zapewnieniem opieki dziecku. Wysokość opłat za miejsce w żłobku jest bowiem niewspółmierna do zarobków. Stąd pomysł, by sfinansować taką opiekę – wyjaśnia.
Czas na złożenie wniosku urząd ma do kwietnia. Jeśli uda się pozyskać pieniądze – wyniki mają być w sierpniu – projekt ruszy w listopadzie tego roku. Pieniądze będzie mogła otrzymać zarówno mama, jak i tata, jeśli tylko wraca na rynek pracy. Projekt obejmie bezrobotnych, którzy znaleźli właśnie zatrudnienie, ale także takie osoby, które wracają do pracy po urlopie macierzyńskim.
Urząd będzie aplikował o 600 tysięcy złotych. Jak wyliczył, ta kwota ma wystarczyć na sfinansowanie opieki nad 40 dziećmi przez cały rok.
– Będziemy refundować sto procent kosztów ponoszonych przez rodziców i to z nimi będziemy się porozumiewać i zawierać umowy. To oni będą decydować, gdzie skierują swoje dziecko, czy do żłobka, klubu dziecięcego lub wynajmą nianię, a my na ten cel przekażemy środki – dodaje dyrektor lubińskiego PUP-u.
Jest jednak jedno „ale” – dofinansowanie będą mogli otrzymać tylko ci rodzice, którzy akurat w czasie gdy projekt będzie realizowany, czyli w listopadzie, będą wracać do pracy.
– Kontaktowaliśmy się z instytucją, która w ubiegłym roku otrzymała środki na taki projekt i okazuje się, że mieli problem z naborami. A otrzymali środki dla około 40 osób z regionu legnicko-głogowskiego. My będziemy mogli tylko dwa razy ogłosić nabór. Chcemy więc jak najszybciej dotrzeć do jak największej liczby osób, żeby rodzice zastanowili się i – jeśli to możliwe – zaplanowali powrót na rynek pracy – mówi dyrektor Jagielska.
O szczegółach projektu osoby zainteresowane będą mogły dowiedzieć się więcej od pracowników urzędu pracy.
– Wczoraj zorganizowaliśmy spotkanie z przedstawicielami lubińskich klubów dziecięcych, prywatnych przedszkoli, by przedstawić im swój pomysł, a także zachęcić właścicieli przedszkoli, aby poszerzyli swoją działalność o kluby dziecięce – mówi dyrektor Jagielska, dodając, że propozycja spotkała się z bardzo pozytywnym odzewem. – Podpowiedzieliśmy też właścicielom prywatnych przedszkoli, że sami również mogą się starać o dofinansowanie na utworzenie klubu dziecięcego czy dodatkowych miejsc w żłobku, a także na doposażenie – wylicza.
Projekt PUP-u to niejedyna możliwość dla rodziców najmłodszych dzieci szukających dla nich opieki. Miasto ma jeszcze jeden pomysł. Szczegóły wkrótce.