Przerwana passa koszykarzy SMK w Świdnicy

79

Podopieczni Szymona Pietraszka wrócili ze Świdnicy bez punktów. Mocno osłabiony zespół SMK przegrał z tamtejszą Polonią 88:34.

W spotkaniu w Świdnicy nie zagrali Jakub Słaby, Damian Szablewski i Łukasz Markowicz. Wyrównana konfrontacja trwała w zasadzie tylko przez pierwszą kwartę. W kolejnych odsłonach spotkania, lubinianie walczyli ambitnie, ale gospodarze zdobywali kolejne punkty, które ostatecznie dały im zwycięstwo.

– Każda seria musi się kiedyś skończyć. Szkoda że nasza skończyła się w takich okolicznościach, gdzie mecz praktycznie przegraliśmy w szatni, a nie na parkiecie. – Przyznaje Marcin Kuzian, prezes SMK Lubin. Zwyciężyć na wyjeździe z solidną drużyną ze Świdnicy, to prawdziwa sztuka. Jednak wygrać mecz bez trzech zawodników podstawowego składu, to praktycznie niewykonalny plan. Jedynym chyba pozytywem jest to, że szansę gry dostali wszyscy młodzi zawodnicy i te minuty kiedyś na pewno zaprocentują. Szkoda, że nie udało nam się dopasować sportowo do organizatorów tego meczu. Słyszałem z opinii trenera i zawodników, że oprawa spotkania była wspaniała. Bierzemy sytuacje w klubie oraz wynik na klatę i w następnym meczu postaramy się wrócić na ścieżkę zwycięzców. – komentuje Marcin Kuzian, prezes SMK Lubin.

Spotkanie SMK Lubin z zespołem Igner Home Polonia Świdnica rozegrano w ramach 12. kolejki III Ligi Mężczyzn. Wcześniej lubińska drużyna notowała serię sześciu fantastycznych zwycięstw.

Igner Home Polonia Świdnica – SMK Lubin 88:34 (1 kwarta: 10:8, 2 kwarta: 21:9, 3 kwarta: 24:11, 4 kwarta: 33:6)


POWIĄZANE ARTYKUŁY