Przelali 231 litrów krwi

134

515 osób łącznie oddało ponad 231 litrów krwi! – tyle udało się zebrać podczas dwutygodniowej akcji dla Julki Sołoguby, 10-letniej dziewczynki walczącej z ostrą białaczką szpikową. – Jesteśmy dumni z naszych mieszkańców. I z tego, że nie przechodzą obojętnie wobec tragedii dziecka – dziecka, które tak jak ich córka, wnuczka czy siostra mieszka obok nas, chodzi do jednej szkoły, uczestniczy w zajęciach pozalekcyjnych – podsumowuje Krzysztof Majstrowicz, sekretarz klubu Honorowych Dawców Krwi „Serce górnika”, działającego przy kopalni ZG Lubin.

Krew zbierana była w całym województwie, jednak najwięcej osób odwiedziło Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lubinie. – W pierwszym tygodniu akcji w Lubinie krew oddało 237 osób, co dało 106,650 litra krwi, natomiast w województwie 75 osób z wynikiem 33,750 litra – wylicza Majstrowicz. – W drugim tygodniu w Lubinie osób zdających krew było 186 – zebrano 74,7 litra krwi, a w województwie 37 osób z wynikiem 16,650 litra tego życiodajnego płynu – dodaje.

Ogółem udało się pozyskać 231,750 litra krwi od 515 osób. Wprawdzie chęć oddania zgłosiło 567 osób, ale z różnych przyczyn nie mogły one uczestniczyć w akcji.

– Po raz kolejny wart podkreślenia jest fakt, iż do grona krwiodawców dołączają nowe osoby. Coraz więcej młodych osób decyduje się podzielić z potrzebującymi. Młodzi, w tym szczególnie kobiety, nie ukrywają, że przychodzą do RCKiK pełni chęci niesienia pomocy, ale również pełni obaw, strachu. Na szczęście rozmowy ze doświadczonymi krwiodawcami, jak również tłumaczenia pań pielęgniarek pozwalają rozwiać te obawy. Wierzymy, że pierwszy raz nie jest ostatni – liczy Krzysztof Majstrowicz.

Klub „Serce górnika” dziękuje wszystkim darczyńcom oraz osobom i instytucjom, które pomogły im zorganizować akcję, a w szczególności dyrektorowi naczelnemu ZG Lubin Markowi Marcowi. I już planuje kolejną zbiórkę, która rozpocznie się 1 czerwca i potrwa do 9 czerwca. Tym razem odbędzie się ona pod hasłem „Dla Julki Sołoguby i dzieci ze szpitala Przylądek Nadziei”. – Akcja rozpoczyna się nie bez przyczyny w Dniu Dziecka. Nie bez przyczyny również pomagamy pacjentom „Przylądka Nadziei” – podopieczną właśnie tej placówki jest Julka.mMożemy w tym dniu podarować dzieciom najlepszy prezent – swoją krew – podsumowuje sekretarz klubu i zachęca mieszkańców do udziału w akcji.

O chorobie Julki można przeczytać TUTAJ.

Fot. Klub Honorowych Dawców Krwi „Serce górnika”


POWIĄZANE ARTYKUŁY