Prezydent ma nową ofertę dla seniorów

402

Wczoraj w Lubinie zainaugurowano jedenasty już rok Uniwersytetu Senioralnego. Przy tej okazji prezydent Lubina Robert Raczyński zapowiedział stworzenie pracowni alzheimerowskich przy tej uczelni. A to nie koniec, bo w planach jest również budowa ośrodka opieki długoterminowej, czyli domu pomocy społecznej dla starszych osób na ponad sto miejsc.

– Pomysł był taki, że tworzymy miejsce, gdzie ludzie się spotykają, rozmawiają i kształcą. Dziś Uniwersytet Senioralny cieszy się olbrzymią popularnością i zrzesza prawie trzy tysiące lubinian i nie tylko lubinian. Po kryjomu wpisują się też mieszkańcy gminy. My to tolerujemy, nie przeganiamy, ale dajemy szansę, by się kształcili – mówi prezydent Robert Raczyński.

W tej chwili uczelnia dla starszych mieszkańców prowadzi kilkanaście rodzajów zajęć i co roku poszerza ofertę. W planach jest jednak zupełnie coś nowego i to już wkrótce, bo prezydent Lubina chciałby ruszyć z projektem w ciągu dwóch miesięcy.

– Planujemy uruchomienie przy każdej z filii naszego uniwersytetu (jest ich sześć, w sześciu różnych miejskich szkołach – przyp. red.) pracowni alzheimerowskiej, po to by sprostać wyzwaniom obecnych czasów – przyznaje Robert Raczyński.

Wdrożeniem projektu ma się zająć doktor Izabela Winkel, dyrektor do spraw medycznych w Ośrodku Alzheimerowskim Uniwersytetu Medycznego w Ścinawie.

Doktor Izabela Winkel

Uniwersytet Senioralny jest wspaniałą rzeczą. To działanie powoduje, że ludzie, którzy aktywnie uczestniczą w tych zajęciach, budują tzw. rezerwę poznawczą, czyli takie zasoby środkowego układu nerwowego, które mogą w znacznym stopniu opóźnić lub nawet zapobiec rozwojowi procesu neurodegeneracyjnego. Koncepcja, którą pan prezydent zamierza wprowadzić w życie, tzw. pracowni alzheimerowskich, jest więc jak najbardziej potrzebna

– przyznaje doktor Winkel.

– Praca z tymi osobami, wspomaganie, edukacja, jakie są wczesne objawy choroby, by nie zaniechać interwencji we wczesnym etapie, to wyjście bezpośrednio do pacjenta, do rodzin są bardzo cenne. Trzeba mówić, że starość to nie znaczy, że każdy starszy człowiek musi zapominać, że to normalne, bo tak nie jest. Jest to działanie na bardzo szeroką skalę, które pomoże tym ludziom – podkreśla Izabela Winkel, dodając, że najważniejsze jest właśnie wczesne wykrycie choroby.

Z pracowni, tak jak ze wszystkich zajęć uniwersytetu dla seniorów, będzie można korzystać bezpłatnie. Będzie je bowiem finansować miasto.

Ale pracownie to nie koniec projektu skierowanego do najstarszej części lubinian. W planach jest budowa w Lubinie ośrodka opieki długoterminowej.

– Społeczeństwo się starzeje, my wszyscy się starzejemy. Szacujemy, że w tej chwili w Lubinie mieszka 18 tysięcy seniorów – dodaje prezydent.

Szczegóły projektu budowy ośrodka opieki długoterminowej, czyli domu pomocy społecznej dla starszych osób Robert Raczyński przedstawi na kolejnej konferencji prasowej. Na razie możemy zobaczyć jedną wizualizację budynku.

Tak ma wyglądać ośrodek opieki długoterminowej

– Myślę, że to świetny pomysł godzien realizowania – przyznaje Elżbieta Miklis, kierownik Domu Dziennego Pobytu Senior. – Mam nadzieję, że uda nam się otworzyć nowy dom pomocy społecznej, bo sytuacja jest taka, że wszyscy się starzejemy. Musimy, nawet w tym młodym wieku, do tej starości się przygotowywać – mówi. – Zmierzamy w stronę Zachodu. Dom pomocy społecznej to nie musi być wykluczenie społeczne, ale jakiś etap rozwoju w tym trzecim wieku. Tam można się także edukować, rozwijać. To również miejsce dziennego wsparcia dla osób starszych. Miejsca w domach opieki społecznej są bardzo potrzebne, jeśli nie naszym rodzicom czy dziadkom, to pewnikiem w przyszłości nam – podsumowuje Miklis.

Elżbieta Miklis

POWIĄZANE ARTYKUŁY