W prestiżowym starciu PGNiG Superligi Kobiet w hali Globus w Lublinie szczypiornistki Metraco Zagłębie pokonały miejscową Perłę 27:25 (16:12). Po spotkaniu odbyła się dekoracja świeżo upieczonych mistrzyń i wicemistrzyń Polski.
Przed meczem wszystko było jasne. Perła do tego spotkania przystępowała jako mistrz, Metraco Zagłębie jako wicemistrz Polski. Pomimo tego, że karty zostały rozdane z tego niezwykle prestiżowego spotkania każdy chciał wyjść zwycięsko.
Miedziowe rozpoczęły z animuszem i po niespełna dwóch minutach prowadziły 2:0. Pierwsze bramki dla Metraco Zagłębia rzuciły Kinga Grzyb i Karolina Semeniuk, które były wyróżniającymi się postaciami na parkiecie. Ozdobą spotkania wspomnianej dwójki była akcja z 25. minuty, wrzutka Karoliny Semeniuk do Kingi Grzyb zaowocowała bramką dla lubinianek, w dodatku bramką zdobytą w osłabieniu. Generalnie pierwsza połowa upłynęła pod znakiem przewagi podopiecznych Bożeny Karkut i Renaty Jakubowskiej, które przez większość tej części spotkania prowadziły różnicą 3-4 bramek. Ekipa z Lubelszczyzny starała się zmniejszyć straty, ale na jej srodze stawała świetnie dysponowana Monika Maliczkiewicz oraz szczelna obrona lubinianek. Również ofensywa grała na wysokim poziomie, a Miedziowe w pierwszej połowie miały blisko 70-procentową skuteczności rzutową Do przerwy było 16:12 dla Metraco Zagłębia.
Pierwszą bramkę po przerwie lubinianki zdobyły po sześciu minutach, ale w tym czasie rywalki na swoim koncie też miały jedno trafienie. Perła w końcu przełamała barierę trzech bramek straty, ale z wyniku 16:18 Metraco Zagłębie w kilka minut wyszło na 16:21. Na trzy bramki Miedziowych trzema trafieniami odpowiedziały gospodynie i zrobiło się 19:21. Półtorej minuty przed zakończeniem spotkania dwie bramki z rzędu Aleksandry Rosiak dały miejscowym remis, a emocje w hali Globus sięgnęły zenitu. O czas poprosiła Bożena Karkut, a pół minuty przed końcową syreną prowadzenie Miedziowym dała Małgorzata Buklarewicz. O czas poprosił jeszcze trener Robert Lis, jednak lubinianki odebrały piłkę rywalkom, a na pustą bramkę rzuciła Karolina Semeniuk, która tym właśnie rzutem, dającym wygraną pożegnała się z Zagłębiem Lubin!
MKS Perła Lublin – Metraco Zagłębie Lubin 25:27 (12:16)
MKS Perła: Gawlik, Januchta – Rola 2, Gęga, Matuszczyk 3, Stasiak 3, Repelewska, Drabik, Nocuń 2, Skrzyniarz 4, Rosiak 8, Achruk 3, Nazar, Kowalska, Suszek, Szyszkowska, Ziętek.
Metraco Zagłębie: Maliczkiewicz, Wąż, Czyż – Bilik, Kurdzielewicz, Grzyb,7 Mączka 6, Semeniuk 6, Trawczyńska 1, Buklarewicz 3, Wasiak 1, Rosińska, Górna 2, Belmas, Milojević 1.
