Przychody na poziomie 130 milionów złotych, wydatki w kwocie 138 milionów – radni powiatu lubińskiego większością głosów przyjęli budżet na 2019 rok. Od 1 stycznia prowadzenie szkół ponadpodstawowych wraca do obowiązków powiatu. Przez siedem lat zajmowało się tym miasto. – Oświata i inwestycje drogowe to największe wyzwanie dla obecnego budżetu – mówi Adam Myrda, starosta powiatu lubińskiego.
Tegoroczny budżet powiatu lubińskiego na pewno nie będzie należał do łatwych – nie ukrywali tego zarówno starosta Adam Myrda, jak i Jadwiga Musiał, przewodnicząca rady powiatu lubińskiego.
Od początku stycznia powiat lubiński na powrót przejmuje prowadzenie szkół ponadpodstawowych w obrębie jego terytorium. – Kiedy organem prowadzącym było miasto, mocno finansowało szkoły. Teraz, aby ten poziom utrzymać, nie obejdzie się bez kredytowania – mówi Adam Myrda.
Starosta zapowiada, że jeszcze w styczniu rada powiatu będzie nowelizować dzisiaj podjęty budżet. – Oświata to najważniejsza inwestycja tego budżetu. Do tego inwestycje drogowe, kultura, sport i rekreacja – tłumaczy starosta.
– Przekazywana z ministerstwa subwencja na cele oświatowe, nie zaspakaja potrzeb na wystarczającym poziomie. Nie starcza na to, aby doinwestowywać placówki czy zapewnić dzieciom dodatkowe zajęcia. Na pewno budżet będzie modyfikowany w trakcie roku – tłumaczy Jadwiga Musiał, przewodnicząca rady powiatu lubińskiego.
Przychody zaplanowano w kwocie 130 milinów złotych. Natomiast wydatki wyniosą ponad 138 milinów złotych. Deficyt powiat pokryje z kredytu. – To już przesądzone. Na pewno bez kredytu się nie obejdzie – podsumowuje starosta.