Postawili się faworytom

73

Piłkarze ręczni Zagłębia Lubin postawili się wyżej notowanym rywalom z Kwidzyna. Po zaciętej walce na niezwykle ciężkim terenie Miedziowi przegrali w 23. kolejce PGNiG Superligi z MMTS-em 23:25, remisując do przerwy 10:10.

Ostatni raz Zagłębie wygrało w Kwidzynie w 2007 roku, a dziś było bardzo blisko przełamanie złe passy na parkiecie tego rywala. Miedziowi weszli w mecz bardzo dobrze i prowadzili niemal całą pierwszą połowę, która ostatecznie zakończyła się remisem po 10.

W drugiej części spotkania lepiej zaprezentowali się kwidzynianie. Zaraz po przerwie gospodarze pokazali swoją siłę, zdobywając trzy bramki z rzędu i wychodząc na prowadzenie 13:10. Kwadrans przed końcem MMTS prowadził już 19:15, ale lubinianie zniwelowali straty i wrócili do gry. W końcówce znów lepiej szło gospodarzom, którzy wygrali 25:23.

-To był na pewno mecz walki od pierwszej do ostatniej sekundy, co pokazuje bardzo duża ilość wykluczeń z obu stron. O wyniku zadecydował początek drugiej połowy, kiedy to Kwidzyn odskoczył na kilka bramek i kontrolował spotkanie. W prawdzie udało się odrobić straty i dogonić MMTS, lecz kilka przestrzelonych 100% sytuacji zemściło się i Kwidzyn wygrał zasłużenie. Nasza sytuacja jest już praktycznie przesądzona, lecz na pewno będziemy walczyć do końca rudny zasadniczej tak, aby być przygotowanym na walkę w play-outach – mówił po meczu Dawid Dawydzik, obrotowy Zagłębia.

MMTS Kwidzyn – MKS Zagłębie Lubin 25:23 (10:10)

MMTS: Dudek, Szczecina – Adamski 2, Krieger 1, Netz, Orzechowski 4, Ossowski 1, Potoczny 2, Przytuła, Rosiak, Kryński 6, Nogowski 1, Szczepański 1, Janiszewski 1, Peret 6, Landzwojczak.

Zagłębie: Małecki, Skrzyniarz – Borowczyk, Chychykalo 5, Dudkowski, Gębala 3, Jaszka 3, Moryń 4, Mrozowicz 1, Pawlaczyk, Szymyślk, Bondzior 2, Kużdeba 1, Sroczyk, Dawydzik 3, Pietruszko 1.


POWIĄZANE ARTYKUŁY