Sąd Apelacyjny we Wrocławiu podtrzymał dziś stanowisko wydane przez Sąd Okręgowy w Legnicy, nakazując Krzysztofowi Kubowowi sprostowanie stwierdzeń, jakie wygłosił podczas konferencji prasowej poświęconej cenom wody w Lubinie. Orzeczenie to jest prawomocne.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości, który zamierza ubiegać się o głosy lubinian w wyborach prezydenta miasta, minął się z prawdą, gdy powiedział, że cena wody w Lubinie jest najwyższą w Zagłębiu Miedziowym, a wyłączną odpowiedzialność za to ponosi prezydent miasta i rada miejska Lubina. Tego zdania były sądy dwóch instancji.
Oznacza to, że jeszcze w tym tygodniu Krzysztof Kubów musi opublikować sprostowania w regionalnych mediach i na swoim facebookowym profilu. Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do podważenia w tym względzie decyzji sądu w Legnicy. Uznał jednak, że nie ma konieczności usuwania materiałów wyborczych, w których informacje te zostały opublikowane.
– Cieszy mnie decyzja Sądu Apelacyjnego, bo potwierdza ona słuszność naszych przekonań i argumentów – komentuje Tymoteusz Myrda, który w imieniu Komitetu Wyborczego Wyborców Robert Raczyński Lubin 2006 wniósł do sądu wniosek o wydanie orzeczenia w trybie wyborczym. – Oczekujemy więc publikacji sprostowania. Uważam też, że w dobrym tonie byłyby honorowe przeprosiny.
O stanowisko odnośnie do prawomocnej już decyzji wrocławskiego Sądu poprosiliśmy również Krzysztofa Kubowa: – Dzisiaj jestem w Warszawie i nie zdążyłem się jeszcze zapoznać z uzasadnieniem sądu. W tej sprawie chcę zorganizować jutro konferencję prasową, na której przedstawię państwu mój komentarz – odpowiedział.
AKTUALIZACJA [2018-09-19]:
Zgodnie z zapowiedzią Krzysztof Kubów zorganizował dziś konferencję prasową, na której skomentował sądowe werdykty.
Poseł przytoczył postanowienia nakazujące mu opublikowanie sprostowań. Dodał, że nadal uważa, iż obowiązujące w mieście stawki są odbiciem zbyt wysokich – w jego ocenie – kosztów działalności Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Lubinie. Na pytanie, czy to nie właśnie Wody Polskie mają za zadanie weryfikować przedstawiane przez dostawców wody koszty, poseł odpowiedział lakonicznie: – Nie chcę wchodzić w polemikę, natomiast ostatnia zatwierdzona przez Wody Polskie podwyżka była kilkugroszowa w stosunku do poprzedniej.
Krzysztof Kubów zapowiedział, że wkrótce wywiąże się z obowiązku nałożonego nań przez Sąd Apelacyjny we Wrocławiu: – Respektuję postanowienia sądu, szanuję prawo i oczywiście to postanowienie sądu będzie zrealizowane w najbliższym czasie.