– To szansa dla naszej szkoły, szansa na rozwój – nie ukrywa radości dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Rudnej Ewa Janiszewska. Właśnie podpisano porozumienie, dzięki któremu placówka trafi pod skrzydła Ministerstwa Rolnictwa.
– Finałem tego podpisanego właśnie porozumienia między Starostwem Powiatowym w Lubinie a ministerstwem będzie przekazanie szkoły pod egidę ministra rolnictwa – mówi starosta lubiński Adam Myrda. – Przewidujemy, że na przełomie września i października aktem notarialnym użyczymy ministerstwu majątek szkoły w gospodarowanie, zaś samo przekazanie szkoły nastąpi w styczniu 2018 roku – wylicza.
Data nie jest przypadkowa. Na trwający rok 2017 ministerstwo ma już zamknięty budżet, ale przyszły 2018 planuje już z uwzględnieniem szkoły w Rudnej.
W tej chwili Ministerstwu Rolnictwa podlega 47 szkół w całej Polsce. Od przyszłego roku będzie ich już 51, ponieważ oprócz placówki w Rudnej resort rolnictwa przejmie jeszcze kilka innych.
– Będzie to z korzyścią dla szkoły i młodzieży, która do niej uczęszcza – podsumowuje starosta Myrda. – Szkoła w Rudnej jest bardzo dobrze usytuowana, znajduje się na styku trzech województw. W tym regionie nie ma szkół typu rolniczego, jest więc szansa, że ta placówka będzie mogła się rozwijać i funkcjonować – dodaje.
Na Dolnym Śląsku funkcjonuje jeszcze tylko jedna szkoła rolnicza prowadzona przez Ministerstwo Rolnictwa – w Mokrzeszowie.
– Rolnictwo wraca do łaski i przejęcie szkoły w Rudnej jest tego dobrym przykładem – dorzuca Krzysztof Kubów, poseł Prawa i Sprawiedliwości z Lubina, który brał udział w rozmowach w sprawie przekazania szkoły w Rudnej. – Udało się dojść do porozumienia dosyć szybko, właściwie w kilka miesięcy cała procedura została zakończona. Samorząd i parlament, jak widać, mogą ze sobą współpracować i przynosi to wymierne efekty. Teraz będziemy się przyglądać i mocno kibicować szkole, żeby nabór przez kolejne lata tylko się zwiększał – mówi, dodając, że za przejęciem przez ministerstwo szkoły pójdzie także duży zastrzyk gotówki. I właśnie na te dodatkowe środki z resortu rolnictwa liczą dyrekcja, pracownicy i uczniowie Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Rudnej.
– Nasza szkoła ma już tradycję ponad 50 lat. Zmieniali się dyrektorzy, nauczyciele, ale filozofia szkoły się nie zmienia. Dla nas bardzo ważny jest uczeń – mówi dyrektor Janiszewska. – Zaczynaliśmy jako szkoła rolnicza i teraz wracamy do Ministerstwa Rolnictwa. To dla szkoły bardzo duża możliwość modernizacji, przekształcenia i dofinansowania – przyznaje.
W tej chwili w ZSP w Rudnej uczy się ponad 180 osób. Od 1 stycznia będzie ona musiała zachować czystość kształcenia rolniczego. Młodzi będą się mogli uczyć na kierunkach: technik agrobiznesu, technik mechanizacji rolnictwa i agrotroniki oraz technik architektury krajobrazu. Funkcjonować będą też trzy klasy zasadnicze: rolnik, cukiernik i kucharz.
Wciąż prowadzone też będą kursy kwalifikacyjne dla rolników (R.03) – na prowadzenie produkcji rolnej. W tym roku na dwie edycje zapisało się w sumie 100 osób.
Gdy szkołę przejmie ministerstwo, zmieni się również nazwa placówki. Do tego otrzyma ona 38 hektarów gruntów rolnych z Agencji Nieruchomości Rolnych, które udało się pozyskać władzom powiatu.