Politechnika pomoże lubińskim szkołom

77

– Rzeczywiście chcemy część budynku Gimnazjum nr 4, dziś III LO wykorzystać na potrzeby Politechniki Wrocławskiej – potwierdza sekretarz Lubina Damian Stawikowski. Zastrzega jednocześnie, że lubińskie szkolnictwo średnie tylko na tym skorzysta, a III LO i kampus akademicki politechniki mogą obok siebie współistnieć.

– Plotki, że ten budynek chcemy inaczej zagospodarować, należy włożyć między bajki, bo jest irracjonalny – Damian Stawikowski rozwiewa wątpliwości, jakie pojawiły się, gdy miasto potwierdziło, że zaproponowało Politechnice Wrocławskiej kilka sal w budynku po Gimnazjum nr 4 i jednocześnie toczył się spór o liczbę klas w III LO.

Przypomnijmy, że na początku lipca powiat lubiński przekazał w darowiźnie Politechnice Wrocławskiej dwie działki przy tutejszym lotnisku. Ma tam powstać ośrodek badawczo-rozwojowy.

– Politechnika Wrocławska chce stworzyć kampus akademicki trzech kierunków lotniczych. Być może już w tym roku akademickim, uczelnia będzie mieć zajęcia u nas na lotnisku – wyjaśnia Damian Stawikowski. – Gdy przywiezie studentów i kadrę naukową, chciałaby prowadzić tu również zajęcia dydaktyczne i szuka trzech, czterech sal na początek. Wskazaliśmy budynek Gimnazjum nr 4, dziś III LO, w którym kiedyś mieściły się 24 klasy, a może i więcej w czasach podstawówki, a dziś jest już tylko siedem plus dwie licealne. Ponad pół szkoły jest więc puste. Myślę, że nasz pomysł jest racjonalny. Chcemy skierować tam studentów i kadrę, która może być zaczynem do stworzenia być może technikum, może liceum, albo wsparcia już istniejących szkół i zrobienia naprawdę ciekawych kierunków lotniczych – dodaje, jednocześnie przypominając, że w Lubinie próbowano już kiedyś stworzyć technikum lotnicze, ale nie było odpowiedniej kadry i bazy, dlatego się nie udało.

Politechnika Wrocławska chce natomiast sporo zainwestować w Lubinie. Początkowo uczelnia planowała stworzyć ośrodek badawczo-rozwojowy w Oleśnicy, ale zakończyło się to fiaskiem. Powstał więc pomysł wykorzystania potencjału naszego miasta.

– To jest wielka szansa dla Lubina i regionu. Będzie to pierwszy tego typu obiekt akademicki w Polsce – przyznaje Damian Stawikowski. – Bodajże we Wrocławiu istnieje liceum firmowane przez politechnikę i myślę, że taki znaczek politechniki idealnie wpisuje się w naszą politykę oświatową, jej rozwój. Chcieliśmy znaleźć taki produkt, który ściągnie do nas nie tylko młodzież z Lubina, ale i spoza naszego miasta, z Legnicy, Polkowic czy Głogowa. Magnesem będzie to, że już na poziomie licealnym uczyliby ich wykładowcy akademiccy. To jest szansa dla szkoły – przyciągnięcia młodzieży kadrą i jakością. Nie przeszkodzi to więc funkcjonowaniu III LO, a wręcz pomoże – dodaje sekretarz Lubina.

W naszym mieście jest kilka budynków, w których kiedyś mieściły się szkoły, a dziś trzeba dla nich znaleźć inne zastosowanie. Miasto podobno ma już pewien pomysł na budynek po Zespole Szkół Zawodowych i Ogólnokształcących przy ulicy Komisji Edukacji Narodowej, ale na razie go nie zdradza.

– Budynków po szkołach jest dużo. 25 lat temu mieliśmy w Lubinie 30 tys. młodzieży, dziś mamy tylko 13 tys. Społeczeństwo się starzeje. Podobny problem mają też inne miasta w Polsce – dodaje Stawikowski.


POWIĄZANE ARTYKUŁY