Źle się czuł, miał pojechać autobusem do domu, ale nie dotarł tam do dziś – lubińska policja poszukuje zaginionego mężczyzny, Hieronima Kromszyta. Osoby, które rozpoznają zaginionego, proszeni są o kontakt z komisariatem policji.
AKTUALIZACJA. Zaginiony wrócił już do domu.
Wczoraj (11 stycznia) około godziny 6.30 zaginiony 56-latek przyjechał wraz z synem do Lubina, gdzie pracuje jako murarz na budowie bloku przy ulicy Małomickiej.
– Około godziny 8.00, z uwagi na zły stan zdrowia, został odwieziony na przystanek autobusowy w Lubinie przy ulicy Małomickiej, skąd miał udać się autobusem do miejsca zamieszkania do Pudliszek – informuje aspirant sztabowy Jan Pociecha, oficer prasowy lubińskiej komendy.
Do tej pory nie odezwał się jednak do bliskich, nie dotarł też do domu. Rodzina zgłosiła więc zaginięcie 56-latka.
– Osoby, które rozpoznają przedstawionego na zdjęciu mężczyznę lub posiadają jakiekolwiek informacje o miejscu jego pobytu, proszone są o kontakt z Wydziałem Kryminalnym Komendy Powiatowej Policji w Lubinie pod nr tel. 76-840-62-50, tel. alarmowy 997 lub 112 – apeluje rzecznik policji.
RYSOPIS: wiek 56 lat, wzrost 190 cm, waga 85 kg, szczupłej budowy ciała, włosy krótkie koloru siwego, wąs i broda koloru siwego, oczy koloru piwnego, twarz pociągła, uszy normalne, nos średni prostolinijny, widoczne braki w uzębieniu.
UBIÓR: buty robocze, spodnie dżinsowe koloru granatowego, bluza typu polar zapinana na zamek koloru popielatego z logo firmy, w której pracował, czapka zimowa wełniana koloru czarnego.