W Warszawie powoli milkną echa meczu eliminacyjnego do Ligi Mistrzów, gdzie tamtejsza Legia pokonała 2:0 grecki zespół APS Atrómitos Athinón i awansowała do IV rundy. Teraz oczy wszystkich skupione są na rozgrywkach ligowych. Jak przyznaje Alan Czerwiński, nikt w „Miedziowym” zespole nie patrzy na rezultaty „Wojskowych” w europejskich pucharach, a tylko na tym, aby wyrwać Legii na jej terenie 3 punkty!
Zagłębie wkroczyło w nowy sezon dość niepewnie, zdobywając po trzech meczach 2 punkty. Jednak w przyjacielskim starciu z Arką Gdynia podopieczni Bena van Daela prezentując naprawdę ładny futbol ograli rywali 2:0 i zdobyli pierwszy komplet punktów. Zwycięstwo znacznie podwyższyło i tak dobre morale zespołu, ale w perspektywie meczu z Legią, taki stan rzeczy był pożądany. Dla Zagłębia do tej pory bramki zdobywali pomocnicy jak Damjan Bohar, Łukasz Poręba i Sasa Zivec. Dwukrotnie na listę strzelców wpisał się młodzieżowiec na szpicy Patryk Szysz. Może teraz wzorem kapitana Romualda Kujawy z pierwszego sezonu mistrzowskiego Zagłębia, do siatki rywali strzeli obrońca? Zresztą w decydującym meczu o tytuł najlepszej ekipy w sezonie 2006/2007 bramki na wagę medalu również zdobyli defensorzy i to w meczu przeciwko Legii. Jest co prawda dopiero początek nowego sezonu, ale na takie wyniki czekają na pewno kibice.
– Musimy skupić się na wykańczaniu sytuacji. Jedziemy to Warszawy i nastawiamy się na bardzo ciężki mecz, ale będziemy walczyć o zwycięstwo – przyznaje Alan Czerwiński, obrońca KGHM Zagłębia Lubin.
Mecz 5. kolejki pomiędzy Legią Warszawa a KGHM Zagłębiem Lubin odbędzie w stolicy naszego kraju, 18 sierpnia o godzinie 17.30.