Minutą ciszy poświęconą pamięci zmarłego przed dwoma laty przewodniczącego rady Andrzeja Górzyńskiego rozpoczęto dzisiejsze obrady rady miejskiej. Wyjątkowe, bo w nowym miejscu. Dziś po raz pierwszy rajcy obradowali w ratuszu.
Jak się podoba? – Słyszeliśmy dużo, że jest ładnie, ale według mnie jest ładniej, niż słyszeliśmy – śmieje się radny Tomasz Kulczyński. – Jest porządnie, naprawdę fajnie, ratusz to jednak jest ratusz.
Służba dla obywateli jest taka sama w każdym miejscu, ale tutaj na pewno będzie nam wygodniej – dodaje.
Przewodnicząca rady Bogusława Potocka nie kryje, że w ratuszu radni będą mieć znacznie więcej miejsca. – Sądzę, że tutaj będzie się nam pracować znacznie lepiej. Tutaj mamy dwie same, gdzie mogą obradować komisje. To dobre miejsce i cieszymy się, że dziś możemy obradować już tutaj – mówi Bogusława Potocka.
Dziś radni mieli już w ratuszu pierwszych gości – odwiedzili ich harcerze z lubińskiego ZHP, którzy przyszli ze swoim komendantem – Łukaszem Nowickim – i przynieśli Betlejemskie Światełko Pokoju. Były życzenia płynące z obu stron i symboliczne prezenty od radnych dla harcerzy i zuchów.
W nowym miejscu radni zajmowali się m.in. przyszłorocznym budżetem, zmianą nazwy dworca kolejowego czy uchwałami w sprawie tzw. opłaty reklamowej. O szczegółach będziemy informować w kolejnych artykułach.
