Pierwsze koty za płoty. Cuprum na tarczy

23

Konfrontacja ekipy Marcelo Fronckowiaka z zespołem Stephane Antigi była do drugiego seta dość wyrównana. W trzecim secie gospodarze z Warszawy zupełnie zdominowali pojedynek, wygrywając ostatecznie 3:0.

Lubińscy kibice w końcu doczekali się pierwszego meczu swojej drużyny w rozgrywkach PlusLigi w nowym sezonie 2018-2019. Na inaugurację ekipie Marcelo Fronckowiaka przyszło zmierzyć się z ONICO Warszawą w Hali Torwar.

W obu zespołach dokonano sporych roszad, tym bardziej spotkanie było ciekawym widowiskiem. Zanim się zaczęło, zarząd ONICO Warszawy podziękował swoim dwóm zawodnikom za godne reprezentowanie Polski na mistrzostwach świata i wywalczenie złotego medalu. Chodziło oczywiście o Bartosza Kwolka i Damiana Wojtaszka. Pamiątkową koszulkę otrzymał również Jędrzej Gruszczyński, który jeszcze w poprzednim sezonie bronił barw ONICO. Wszyscy zebrani w hali usłyszeli także hymn Polski.

Spotkanie otworzyli goście skutecznym blokiem. Środkowy Andrzej Wrona dał pierwszy punkt dla gospodarzy. Do pewnego momentu konfrontacja była dość wyrównana w rytmie punkt za punkt. Z dobrej strony w defensywie pokazał się wspominany już Libero Jedrzej Gruszczyński. Mariusz Marcyniak wraz z Jakubem Ziobrowskim i Damianem Boruchem wielokrotnie zaskakiwali rywali w strefie przy siatce. Zespół do walki motywował Kert Toobal. Oczy komentatorów i kibiców były również zwrócone na Masahiro Yanagidę, który jeszcze nie pokazał sto procent swoich możliwości. Tą część meczu wygrali gospodarze 25:22.

W drugim secie zepsutą zagrywką Antoine Brizarda, wynik meczu otworzyli przyjezdni. W tej części meczu dobry akcent dał przyjmujący Igor Grobelny, a as serwisowy Mariusza Marcyniaka wprowadził nieco zamieszania w ekipie gospodarzy, ale ci szybko odzyskali animusz do walki odrobili stratę, aby ostatecznie wygrać seta 25:21. Warto podkreślić, że po tym secie Jędrzej Gruszczyński miała 19 skutecznych przyjęć.

Trzeci set to szybkie 4:0 dla gospodarzy i pierwsza przerwa techniczna na rzecz Cuprum Lubin. Wskazówki trenera Cuprum Lubin, choć dobre, nie osiągnęły rezultatu w obliczu rozpędzonego zespołu ONICO Warszawy, który zdobywał punkt za punktem i szybko osiągnął wynik 6:1, a następnie 11:3. W tej części nieco słabiej funkcjonowało przyjęcie gości, niemniej jednak próbowali oni podjąć walkę z podopiecznymi Stephane Antigi. Na parkiecie mogliśmy oglądać Filipa Bieguna, a także Przemysława Smolińskiego. Cuprum przegrało ostatecznie pierwszą konfrontację w lidze 3:0, ale po raz pierwszy mogło przekonać się, jak funkcjonuje podczas spotkań o ligowe punkty.

Drugi mecz Cuprum to konfrontacja w Hali RCS w Lubinie, gdzie ekipa Marcelo Fronckowiaka 17 października podejmie o godzinie 18.00, zespół Chemika Bydgoszcz.

1.kolejka PlusLigi, Hala Torwar Warszawa
ONICO Warszawa – Cuprum Lubin 3:0 (25:22, 25:21, 25:19)
MVP meczu: Andrzej Wrona

Onico Warszawa: Kowalczyk, Kwolek, Buczek, Brizard, Łukasik, Wrona, Wiese, Vigrass, Vernon-Evans, Romanutti, Janikowski, Nowakowski, Araujo, Libero: Jaglarski, Wojtaszek.

Cuprum Lubin: Marcyniak, Toobal, Boruch, Gorzkiewicz, Patucha, Grobelny, Wachnik, Biegun, Smoliński, Yanagida, Zawalski, Ziobrowski, Libero: Gruszczyński, Makoś.


POWIĄZANE ARTYKUŁY