Z trzema punktami po wygranej 26:24 (13:12) wróciły z Koszalina piłkarki ręczne Metraco Zagłębia Lubin. Miedziowe „odpaliły” po kwadransie meczu z Energą AZS i zanotowały drugie zwycięstwo w sezonie.
Pięć bramek dla swojej drużyny zdobyła rozgrywająca , Klaudia Pielesz – Cieszymy się z trzech punktów zdobytych na wyjeździe, do tego na bardzo trudnym terenie. Przeciwniczki na początku prowadziły i musiałyśmy gonić wynik, ale na przerwę to my schodziłyśmy z jednobramkową przewagą. Dzisiejszy mecz, to typowy mecz walki, a przy tym spora ilość kar dwuminutowych dla naszego zespołu. Pomimo częstego grania w osłabieniu kluczowym elementem okazało się to, że wówczas rozwiązywałyśmy akcje skutecznymi rzutami. Zagrałyśmy zespołowo, co jest naszą siłą, bo każda zawodniczka, która weszła na parkiet dołożyła swoją „cegiełkę” – powiedziała po meczu „Żyra”.