Patriotyzm to wspólnota, o czym można się było przekonać obserwując lubinian, którzy przyszli do hali RCS, żeby całymi rodzinami radośnie i śpiewająco świętować Dzień Niepodległości.
Do tego występu dzieci z lubińskich szkół i przedszkoli szykowały się od tygodni. Z biało-czerwonymi balonikami, flagami i kotylionami, radośnie świętowały Dzień Niepodległości w towarzystwie swoich rodziców i wychowawców.
– Dzieci bardzo lubią śpiewać, z każdej okazji, ale ta jest szczególna – śmieją się opiekunki z przedszkola nr 7. – Do tego występu przygotowywały się od tygodni, były bardzo podekscytowane. Takie wydarzenia sprawiają, że od najmłodszych lat patriotyzm jest dzieciom bliski, że dobrze się kojarzy.
W hali zebrały się wszystkie pokolenia. Teksty pieśni wyświetlano na telebimie, dzięki czemu nikt nie wymawiał się nieznajomością słów.
– Cieszymy się wszyscy z niepodległości, choć można się spierać, czy odzyskaliśmy ją w 1918 czy dopiero w 89 – mówi seniorka Wanda. – Ważne że kilka pokoleń świętuje tutaj razem, że okazuje się pieśni patriotyczne nas łączą, że znamy je prawie wszystkie od przedszkolaka do seniora.
– Za moich czasów w naszej szkole też przywiązywało się dużą wagę do patriotycznego wychowania. Naszym patronem był Krzysztof Kamil Baczyński, dlatego znam dużą część tych utworów, nie mógł się bez nich odbyć żaden apel – mówi Anna, która do hali przyszła razem z synem. – Teraz patrzę na mojego syna, który razem z kolegami śpiewa te same słowa, co ja 25 lat temu i cieszę się, że to nas łączy. To wzruszające – dodaje.
