Od października w nocy do lekarza już nie do Medicusa

165

Od października w Lubinie w sprawie opieki medycznej nocnej i świątecznej sporo się zmieni. Pomoc lekarską po godzinie 18 mieszkańcy znajdą nie jak do tej pory w Medicusie, ale w dwóch innych miejscach: Regionalnym Centrum Zdrowia i Miedziowym Centrum Zdrowia.

Opieka nocna i świąteczna znacząco różni się od tego, czym zajmuje się SOR. W RCZ od 1 października będą się znajdować tuż obok siebie

Od przyszłego miesiąca wejdzie w życie nowelizacja rozporządzania w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej. Od tego momentu pomoc nocną i świąteczną będą udzielać szpitale wpisane do sieci. W naszym mieście są dwie takie lecznice.

– Lubin na tym zyska, bo ta opieka będzie świadczona w Regionalnym Centrum Zdrowia oraz w Miedziowym Centrum Zdrowia – mówi Joanna Mierzwińska, rzecznik prasowy dolnośląskiego oddziału NFZ.

W szpitalu przy ulicy Bema przyznają, że czekają na ten moment. – Odciąży to trochę nasz SOR. Pacjenci zostaną szybciej obsłużeni – słyszymy od Anny Szewczuk-Łebskiej, rzecznika prasowego EMC Szpitale, właściciela RCZ.

Ponieważ opieka nocna i świąteczna będzie udzielana tuż obok Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Pacjenci, których życie nie jest zagrożone, a przyjdą do RCZ w nocy czy wieczorem, nie będą musieli tak długo czekać w kolejce.

– Gabinety i sprzęt już mamy gotowe. Jesteśmy w trakcie rekrutacji lekarzy i personelu medycznego – dodaje Szewczuk-Łebska, gdy pytamy o przygotowania do uruchomienia opieki nocnej i świątecznej.

NFZ zaś przypomina, że owa opieka jest niejako przedłużeniem lekarza podstawowej opieki zdrowotnej. Ma ten sam zakres i zasadniczo różni się od tego, czym zajmuje się SOR. Od godziny 8 do 18 obowiązek zabezpieczenia pomocy medycznej mają lekarze rodzinni, którzy mają podpisane umowy z NFZ.

– Po godzinie 18 funkcjonuje opieka nocna i świąteczna. Udaje się tam pacjent, na przykład gdy jest przeziębiony, boli go brzuch, gdy nie ma zagrożenia życia. Wtedy szybciej udzielona mu zostanie pomoc niż na SOR, gdzie prowadzona jest segregacja i w pierwszej kolejności przyjmowane są przypadki zagrożenia życia – mówi Joanna Mierzwińska z dolnośląskiego NFZ.

Jak w praktyce sprawdzi się nowe rozwiązanie okaże się już w październiku. Od przyszłego miesiąca wieczorami i w nocy lubinianie, którzy będą potrzebować pomocy lekarskiej, będą musieli udać się do szpitali: albo RCZ, albo MCZ. Medicus przestanie świadczyć opiekę nocną i świąteczną.


POWIĄZANE ARTYKUŁY