Na ulicy Niepodległości dziś pojawiły się kolejne zmiany. Drogowcy zamknęli połowę jezdni, przez co pasy ruchu dla obu kierunków wydzielone są tylko od strony jamników. Urząd apeluje, by zwracać szczególną uwagę na znaki drogowe i oznakowanie malowane na jezdniach, a także nie jeździć na pamięć.
Jak już informowaliśmy, przebudowa osi drogowej – od ulicy Ścinawskiej aż po Granitową – wiąże się z koniecznością wprowadzania stopniowo ograniczeń w ruchu. Dotyczy to zarówno pieszych, jak i pojazdów. Wczoraj istotne zmiany pojawiły się na ulicy Ścinawskiej. Droga stała się jednokierunkowa, teraz można nią przejechać tylko od strony drogi krajowej nr 3 w kierunku Paderewskiego.
Dziś nowa organizacja ruchu została wprowadzona na ulicy Niepodległości. Jezdnia została zwężona, poprzez zamknięcie jednej części (od strony wieżowców), a ruch został przełożony na jej drugą część. W najbliższych dniach zwężenia pojawią się też przy Alei Kaczyńskiego.
– Zwężenia jezdni są najbardziej odczuwalne dla kierowców. Przez cały czas trwania robót ulice będą jednak przejezdne. Wykonawca może czasowo zmieniać organizację ruchu, by jak najsprawniej prowadzić prace i jak najmniej tamować ruch w centrum miasta. W niektórych przypadkach ruch mogą regulować wyznaczeni pracownicy budowy – informuje Jacek Mamiński, rzecznik prezydenta Lubina.
Jednocześnie magistrat przeprasza za utrudnienia i liczy na wyrozumiałość kierowców. – Inwestycja zakończy się w tym roku. Lubin zyska nie tylko nowe nawierzchnie, ale też całą infrastrukturę: m.in. nowe lampy, chodniki i ścieżki rowerowe. Powstaje także 250 nowych miejsc parkingowych, wymieniane są również instalacje podziemne, by w przyszłości uniknąć rozkopywania ulic w przypadku awarii. To największa inwestycja drogowa w Lubinie od czasu budowy obwodnicy południowej w 2012 roku – podsumowuje Jacek Mamiński.
Przypomnijmy, że inwestycja może być zrealizowana, dzięki ogromnej unijnej dotacji, jaką pozyskało miasto. Lubin otrzymał aż 25 mln zł, pozostałe 4 mln zł dołożył magistrat.
