Okrzyki zachwytu roześmianych dzieci towarzyszyły odsłonięciu nowych figur prehistorycznych gadów w lubińskim zoo w parku Wrocławskim. Tak rozpoczęła się dziś druga edycja Nocy Dinozaurów.
– Od dzisiaj można u nas zobaczyć spinozaura, który pojawił się na specjalne życzenie naszych małych gości, wypytujących podczas wycieczek i warsztatów odbywających się w naszym zoo, dlaczego nie ma właśnie tego okazu – mówi, uśmiechając się Agata Bończak, dyrektor Centrum Edukacji Przyrodniczej w Lubinie. – Postawiliśmy też pterozaura, a dokładnie cearadaktyla, oraz małego triceratopsa i skorupki jaj. Na ostatniego z dinozaurów oraz skorupy jaj można swobodnie wchodzić. Są na to przygotowane – przyznaje.
Większość nowych figur stanęła na szlaku dinozaurów, tylko pterozaur w pobliżu klatek z ptakami – jako jedyny z nich, który latał. Wszystkie powstały w tej samej pracowni w Legnicy, w której stworzono wcześniej mamuta, tygrysa szablozębnego i jelenia olbrzymiego, czyli poprzednie nabytki lubińskiego zoo. Również wykonane są z maty szklanej – fiberglass, a w środku mają wzmocnienia.
– Spinozaur fajny, fajne ma zęby – zachwala kilkuletni Dominik, który przyszedł dziś do parku wraz z mamą i bratem.
– Ja wolę pterozaura, chociaż to nie pterodaktyl – dodaje ze znawstwem jego starszy brat Antek.
Dzieci, jak Dominik i Antek, przyglądających się i testujących nowe dinozaury było dziś całkiem sporo. Niektóre rodziny przyszły specjalnie na odsłonięcie figur. Inne zaplanowały poznawanie prehistorycznych gadów dopiero po obejrzeniu bajki „Pszczółka Maja”. Premiera spinozaura, triceratopsa i pterozaura to bowiem część Nocy Dinozaurów, w ramach której zaplanowano między innymi kino plenerowe.
– Dziś i jutro będzie można obejrzeć po trzy filmy. Rozpoczęliśmy o godzinie 18 „Pszczółką Mają”. Dziś wyświetlimy także „Jak wytresować smoka 2” o godzinie 20 oraz „Życie Pi” o 22. 15 sierpnia zaś od godziny 18 pokażemy filmy: „Baranek Shaun”, „Fernando” i „Godzilla” – wylicza Agata Bończak.
Idąc jutro na pokazy kina w parku Wrocławski, warto zabrać ze sobą koc lub jakieś siedzisko. Dziś przyszło tak dużo osób, że leżaków i poduszek szybko zabrakło.
Jeśli ktoś nie ma ochoty na oglądanie filmów, może po prostu wybrać się na spacer szlakiem dinozaurów. Bramy zoo będą dziś i jutro otwarte nieco dłużej, bo aż do godziny 24.
– Podobnie jak w ubiegłym roku, podczas pierwszej Nocy Dinozaurów, jaką organizowaliśmy, kilka figur zostanie specjalnie oświetlonych. Będzie można je obejrzeć w nowej, ciekawszej odsłonie – dodaje dyrektor CEP. – Mamy nadzieję, że pogoda nam dopisze i nie spadnie deszcz. A po frekwencji widać, że Noc Dinozaurów ma szansę na stałe wpisać się w kalendarz naszych imprez – dodaje.
Przy okazji nocy poświęconej prehistorycznym gadom, w parku wymieniono wszystkie tablice informacyjne znajdujące się na szlaku dinozaurów. – W sumie 15 sztuk. Nowe tablice są dużo większe, estetyczniejsze i bardziej czytelne niż poprzednie – mówi Iwona Skrypin z Centrum Edukacji Przyrodniczej.
Dzieci czekała dziś też mała niespodzianka – szczęśliwcy zdobyli pluszowe dinozaury lub małe figurki tych gadów. Podczas seansu filmowego rozdawali je pracownicy zoo.
Fot. Michał Myszka – ZOO Lubin oraz MRT
