16 lipca w przyrodniczej scenerii nad stawem w Gogołowicach odbyło się pierwsze spotkanie w ramach projektu regionalnego nieformalnej grupy ze wsi gminy Lubin „Niezwykłe, zwykłe kobiety”. Na oficjalne otwarcie cyklu warsztatów przyjechali goście z Chróstnika, Czerńca, Dąbrowy Górnej, Krzeczyna Małego, Lubina, Obory i Osieka.
Tego dnia Gogołowice odwiedził również Andrzej Koczurko z legnickiego oddziału Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Finansowe wsparcie tej instytucji w wysokości 100 tys. zł, przy dofinansowaniu z PFOŚiGW i gminy Lubin, pomogło w oczyszczeniu miejscowego stawu i budowy nad nim wiaty.
– Przez wszystkie poprzednie lata towarzyszyło mi odczucie, że jestem na byłym niemieckim Śląsku, mimo że wszędzie wiadome są i fakty, i czytelne, polsko brzmiące nazwy i nazwiska. Dopiero w czasie wyjazdów do centralnej czy wschodniej części kraju odczuwałem, że jestem w Polsce. W sobotę poczułem, że w Gogołowicach jestem w Polsce – wyznał przedstawiciel WFOŚiGW w Legnicy.
Tematem przewodnim spotkania była pigwa – symbol Gogołowic – i róża. W programie warsztatów znalazła się zatem prelekcja na temat ich właściwości leczniczych, odżywczych i kosmetycznych. Zaprezentowane zostały również okazy owoców pigwy i pigwowca, jako że obie rośliny różnią się od siebie.
– Owoce zarówno pigwy jak i pigwowca nie nadają się do jedzenia zaraz po zerwaniu, ale są doskonałe do wszelkich przetworów. Różnią się wielkością, smakiem i wyglądem, ale mają zupełnie podobne właściwości, a przede wszystkim charakteryzuje je bogactwo witaminy C – wyjaśnia Krystyna Węgrzyn, jedna z organizatorek spotkania.
Dodatkowymi atrakcjami były też warsztaty kulinarne i konkurs florystyczny. Uczestnicy spotkania mieli wyjątkową okazję do posmakowania przetworów z owoców zgromadzonych z miejscowych spiżarniach. Można było również skosztować świeżych ciast, przygotowanych – nie tylko przez panie – w gogołowickich kuchniach. Gogołowickie gospodynie podzieliły się także swoimi recepturami na przetwory z pigwy i róży.
Kolejną częścią spotkania był „Witaminowy wernisaż” – konkurs, w ramach którego powstały piękne obrazy w plenerze z wykorzystaniem warzyw i owoców zgromadzonych przez mieszkańców Gogołowic. Po nim nastąpił czas na solidny poczęstunek z grilla, chleb z domowym smalcem i ogórkami oraz zdrowe nalewki z pigwy, wiśni, malin oraz porzeczek.
Goście mieli również okazję wykazania się znajomością nazw warzyw, układając pigwowo-różaną krzyżówkę. Wśród uczestników warsztatów wyłoniły się również talenty poetyckie.
Wszyscy uczestnicy konkursów zostali nagrodzeni dyplomami oraz przetworami z pigwy, róży i innych owoców. Zostały również rozlosowane pyszne owocowe nalewki.
– Piknik nad stawem był super! Widać to na zdjęciach, zebrało się grono życzliwych ludzi, którzy posiadają wspaniałą pasję działania. Program artystyczny: cudo! A kulinarny – pan Makłowicz może w Gogołowicach pobierać lekcje – komentuje Franek Kijewski, uczestnik spotkania.
źródło: Grupa „Niezwykłe, zwykłe kobiety”