Jechał z taką prędkością, że wbił się w betonowe ogrodzenie cmentarza, uszkadzając przy tym nagrobki. Kierowca busa był nietrzeźwy.
W sobotnie popołudnie w miejscowości Ścinawa bus z dużą siłą uderzył w ogrodzenie cmentarza. Kierowca jechał tak szybko, że przebił się przez betonowy mur i uszkodził kilka nagrobków.
40-latek, który jest sprawcą wypadku, nie dostosował prędkości do panujących warunków. Policjantom ponoć powiedział, że pomylił gaz z hamulcem. – Przybyli na miejsce funkcjonariusze przebadali mężczyznę i okazało się, że był on nietrzeźwy. W dodatku nie posiadał odpowiednich uprawień – mówi starszy aspirant Karolina Hawrylciów z lubińskiej policji.
Mężczyźnie został postawiony zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości.
Kierowca busa nie jest mieszkańcem naszego powiatu. W Ścinawie przebywa od tygodnia czasu, wykonując prace budowlane.
