15-letni lubinianin zabrał swojemu bratu kluczyki od samochodu i w środku nocy wybrał się na przejażdżkę. Zakończył ją wjeżdżając w zaparkowane samochody. Okazało się, że nie tylko nie powinien siadać za kierownicą z racji swojego wieku i braku prawa jazdy, ale także dlatego że pił alkohol.
Chłopak po północy zabrał kluczyki od nie swojego auta i wyszedł z domu, by pojeździć autem.
– W tym wieku w ogóle nie powinien wsiąść za kierownicę, nie mając do tego stosownych uprawnień oraz mając świadomość tego, że wcześniej spożywał alkohol – mówi aspirant sztabowy Jan Pociecha, rzecznik lubińskiej policji. – Młody lubinianin swoją jazdę zakończył w okolicach ulicy Miedzianej w Lubinie, gdzie stracił panowanie nad kierownicą samochodu i uderzył w dwa zaparkowane auta, uszkadzając je – dodaje.
Nastolatek uciekł, ale szybko został odnaleziony przez policjantów. Teraz zajmie się nim sąd rodzinny.