Niespełniona obietnica rządu. Prezydent Raczyński: Dłużej nie będę milczał

60

Dziś mija rok od zaprzysiężenia rządu Beaty Szydło, a przedwyborcza obietnica Prawa i Sprawiedliwości o zniesieniu podatku od niektórych kopalin nadal nie została spełniona. – Czas zacząć twardo rozliczać z obietnic i tego, że nic się nie zmienia w wielu sprawach – mówi prezydent Lubina Robert Raczyński.

6 października 2015 roku Beata Szydło deklarowała: – PiS zlikwiduje ten niesprawiedliwy podatek, który został nałożony tak naprawdę tylko na jedną firmę. I... podatek wciąż jest w mocy
6 października 2015 roku Beata Szydło deklarowała: – PiS zlikwiduje ten niesprawiedliwy podatek, który został nałożony tak naprawdę tylko na jedną firmę. I… podatek wciąż jest w mocy

Wczoraj na kilkugodzinnej konferencji w Warszawie ministrowie zapewniali, że to był dobry rok i chwalili się osiągnięciami. Wcześniej premier Beata Szydło w programie I Polskiego Radia powiedziała, że rząd dotrzymał słowa i wywiązał się ze swoich zobowiązań.

Okazją do podsumowań jest rocznica zaprzysiężenia rządu, które miało miejsce 16 listopada 2015 roku. Nieco wcześniej, 13 listopada ubiegłego roku Beata Szydło została desygnowana na premiera przez prezydenta Andrzeja Dudę, a 18 listopada Polska usłyszała expose szefowej nowego rządu. Zabrakło w nim już jednak kwestii niezwykle istotnej dla naszego regionu, czyli zniesienia podatku od wydobycia niektórych kopalin, bardzo poważnie uderzającego w KGHM. Mimo że podczas kampanii wyborczej, w październiku 2015 roku, Beata Szydło zapewniała tłum zgromadzony pod pomnikiem Solidarności w Lubinie, że owa danina zostanie zniesiona, gdy tylko Prawo i Sprawiedliwość wygra wybory. – Przywożę nie obietnicę, ale konkretny projekt ustawy – stwierdziła wówczas, pokazując dokument.

Od tamtych wydarzeń minął rok, a podatek od niektórych kopalin nie został zniesiony, ani w żadnym stopniu zmieniony. Co na to przedstawiciele parlamentu i jednocześnie partii rządzącej?

krzysztof-kubow-posel-pis
Krzysztof Kubów

– Boli mnie to osobiście, bo też deklarowałem w kampanii wyborczej, podobnie jak inni przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości, że się tym podatkiem zajmę i zależało mi, żeby stało się to jak najszybciej, bo wiem, jakie to obciążenie dla KGHM – mówi poseł PiS Krzysztof Kubów. – Ale nie można oceniać ostatniego roku tylko przez pryzmat tego podatku. Wiele rzeczy udało się zrobić, również dla regionu. Zabezpieczyliśmy KGHM przed wrogim przejęciem – to bardzo ważna rzecz. W kampanii mówiłem też o współpracy rządu z samorządem. Efektem tej współpracy jest choćby odrolnienie terenów pod nową strefę aktywności gospodarczej. Za poprzednich rządów było to niemożliwe. Są i obietnice ważne dla całego kraju, które udało się zrealizować, podniesienie płacy minimalnej, program 500+, podwyżka rent i emerytur, powrót 6-latków do przedszkoli to tylko niektóre z nich – wylicza poseł z Lubina.

Kubów zapewnia, że sprawa podatku „miedziowego” wciąż jest omawiana przez rząd, ale nie mówi się już o jego zniesieniu a zniwelowaniu.

– Ministerstwo Finansów podlega pod Mateusza Morawieckiego, który ma świadomość tego, jak ten podatek wpływa na KGHM, jednak ma szersze spektrum patrzenia na budżet całego kraju. W tej chwili przede wszystkim mówi się o wyprostowaniu spraw inwestycji zagranicznych KGHM, bo od tego zależy przyszłość firmy. Powinno się to stać w ciągu najbliższych tygodni. Potem podatek stanie się priorytetem – wyjaśnia Kubów. – Ponieważ nie wchodzi on w rok obliczeniowy, to zmiany można dokonać i na przykład 10 stycznia. Też czekam na tę zmianę i cały czas lobbuję za nią bardzo. Jestem pewien, że uda się to wprowadzić, mam nadzieję jak najszybciej. Likwidacja podatku nie wchodzi grę, a zniwelowanie. Część środków poszłaby na inwestycje KGHM, podatek nie będzie dotykał bezpośrednio pracowników. Staramy się, żeby ten podatek stał się kosztem, KGHM będzie płacił, ale w inny sposób się z tego rozliczał – dodaje.

Prezydent Lubina Robert Raczyński uważa, że rok to wystarczająco dużo czasu, aby zająć się podatkiem od niektórych kopalin, kwestią tak ważną dla regionu i jego mieszkańców.

Robert Raczyński
Robert Raczyński

– Milczałem rok, dłużej nie będę – stwierdza prezydent Raczyński. – Myślę, że w rocznicę zaprzysiężenia muszę zacząć podejmować jakieś kroki, dlatego że dewastacja tego terenu w postaci podatku miedziowego jest znaczna i widoczna. To nie jest tak, że my tego nie widzimy. To są niestety te straszne tragedie dziejące się w kopalniach, wynikające z tego, że są ograniczone inwestycje, w tym inwestycje w bezpieczeństwo – dodaje.

Jak mówi prezydent Lubina, zamierza apelować, przekonywać i ostrzegać rządzących.

– Będę robić to, co mogą lokalne władze – mówi prezydent Raczyński. – Rząd dostaje pierwszą czerwoną kartkę. Każdy ma rok na sformowanie, rozejrzenie się, sprawdzenie i zastanowienie. Ten czas już minął. Czas zacząć twardo rozliczać z obietnic i tego, że się nic nie zmienia w wielu sprawach, my ciągle przecież czekamy też na kolej. Myślę, że czas ponownie zacząć oceniać ten rząd – stwierdza.


POWIĄZANE ARTYKUŁY