Nic nie złowił, więc pił. Później siadł za kierownicę

1945

Nic nie złowił, więc z nudów postanowił się napić. Po czym wsiadł do samochodu i wyruszył w drogę. Pijanego wędkarza kierowcę w środku nocy zatrzymali ścinawscy policjanci.

Fot. Pixabay

– Przed północą 4 sierpnia policjanci z komisariatu w Ścinawie zauważyli na jednej z ulic miasta samochód osobowy marki Volkswagen, którego kierowca wzbudził u funkcjonariuszy podejrzenie, że może być nietrzeźwy. Po zatrzymaniu do kontroli drogowej od kierującego czuć było silną woń alkoholu. Badanie na jego zawartość wykazało blisko półtora promila – informuje aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy lubińskiej policji.

48-letni wędkarz tłumaczył policjantom, że był na rybach, a że połów się nie udał, to z nudów pił alkohol. Choć do domu miał 200 metrów, zdecydował się na jazdę samochodem. W konsekwencji mężczyzna stracił prawo jazdy.

– Dodatkowo, za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi mu teraz wysoka kara grzywny, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz kara pozbawienia wolności do dwóch lat – dodaje rzeczniczka lubińskiej policji.


POWIĄZANE ARTYKUŁY