Na S3 wciąż pusto. Na co czeka GDDKiA?

52

Nie potwierdziły się ubiegłotygodniowe zapewnienia prezesa firmy Salini Polska, że przy nowo powstającym odcinku drogi ekspresowej S3 Lubin-Polkowice od poniedziałku znowu ruszą prace. Place budowy wciąż świecą pustkami.

Po raz pierwszy o opóźnieniach w budowie S3 na trasie Lubin-Polkowice pisaliśmy 7 listopada. Od tamtej pory w kilku artykułach informowaliśmy o sytuacji na problematycznym odcinku. W zeszłym tygodniu Giampaolo Mancini, prezes firmy Salini Polska, będącej liderem konsorcjum wykonawczego, zapewnił nas, że spółka dochodzi już do porozumienia ze swoim konsorcyjnym partnerem i z początkiem tego tygodnia pracownicy powrócą na place budowy. Do dziś nic takiego się jednak nie stało. Z wiadomości, jakie napływają od naszych Czytelników wynika, że w porównaniu z ostatnimi tygodniami nadal nic się nie zmieniło. My również udaliśmy się na opisywany odcinek i nie udało się nam dostrzec tam choćby jednego pracownika czy maszyny…

Niespełna miesiąc temu Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wezwała konsorcjum do złożenia wyjaśnień w tej sprawie, ale do tej pory jeszcze takowych nie otrzymała. Zapytaliśmy więc, w jaki sposób Dyrekcja zamierza zdyscyplinować odpowiedzialne za budowę spółki. – Musimy jeszcze chwilę poczekać na oficjalne wyjaśnienia. Myślę, że lada moment będziemy wszystko wiedzieć i podejmiemy stosowne decyzje w tej sprawie – odpowiada Magdalena Szumiata, specjalista ds. komunikacji społecznej dolnośląskiego oddziału GDDKiA.

 

Firma Salini jest także liderem konsorcjum wykonującego jeden z fragmentów obwodnicy Marek koło Warszawy, gdzie już kilkukrotnie dochodziło do zmian ostatecznego terminu oddania prac. Jak poinformował portal Rynekinfrastruktury.pl, sprawą zainteresowało się nawet Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa, które postawiło spółce ultimatum, że jeśli do 15 grudnia tego roku droga nie będzie przejezdna, zostaną wobec niej wyciągnięte surowe konsekwencje. W grę ma wchodzić nawet zerwanie kontraktu. Istnieją obawy, że ten sam scenariusz może się pojawić w przypadku S3. W obecnej sytuacji nieprawdopodobne wydaje się, bowiem że kłopotliwy odcinek zostanie oddany w terminie (czyli do końca czerwca przyszłego roku), w co jeszcze kilka dni temu mocno wierzył Giampaolo Mancini.

 


POWIĄZANE ARTYKUŁY