To był mecz z solidną dawką adrenaliny. Miedziowi Rugby Lubin, którzy podejmowali w ramach rozgrywek Rugby15 ekipę Chaosu Poznań, przepracowali okres przygotowawczy bardzo dobrze, co dało efekt w postaci pewnego zwycięstwa 28:17!
Na stadionie RCS odbyła się prawdziwa uczta dla kibiców rugby w naszym mieście. W ramach 1. kolejki II ligi Rugby 15, Miedziowi Rugby Lubin podejmowali Chaos Poznań. Już na wiosnę 2017 roku, nasza ekipa udowodniła, że nie straszny im tak doświadczony zespół. Wtedy, Miedziowi ograli rywali 24:21, również na własnej murawie i tym samym na koniec sezonu zdobyli 10. miejsce. Tym razem wzmocnieni nowymi zawodnikami, między innymi Damianem Szwajowskim czy Damianem Dykasem, który zamienił siatkarski parkiet na boisko do rugby, lubinianie rozpoczęli ponownie przygodę w odmianie Rugby 15. Mocny młyn, poukładana defensywa i bardzo szybki atak. Miedziowi prezentowali same atuty, które dały im zwycięstwo. Rywale byli wyraźnie zaskoczeni, bo już po 20. minutach szarży gości, trzech zawodników wylądowało za linią boczną pod opiekę służb medycznych. Gospodarze tego dnia byli nie do przejścia.
– Przed tym sezonem graliśmy sparingi w Czechach. Graliśmy w Jarocinie i widać tego efekty. Myślę, że z każdym meczem będziemy coraz lepsi i myślę, że jesteśmy jednym z kandydatów do pierwszej ligi – komentuje Wojciech Śmieiński, zawodnik Miedziowych Rugby Lubin.
Michael Shtefanitsa – 8 pkt (4 razy podwyższenie)
Rafał Kubacki – 5 pkt (przyłożenie )
Karol Mikołajczyk – 5 pkt (przyłożenie)
Łukasz Jaszowski – 10 pkt (2 przyłożenia )
Fot. Mariusz Babicz
