Miasto dopłaci do miejsc w żłobkach i klubach dziecięcych!

309

Władze miasta będą dopłacać do każdego małego lubinianina uczęszczającego do prywatnego żłobka czy klubu dziecięcego. Dzięki temu ceny z pewnością spadną. Wiele placówek na poważnie pomyśli też o rozbudowie, tworząc nowe miejsca dla najmłodszych.

Fot. Pixabay

O lubińskim projekcie stworzenia nawet 300 nowych miejsc w żłobkach pisaliśmy w połowie marca (TUTAJ), tuż po pierwszym spotkaniu przedstawicieli miasta z właścicielami tutejszych prywatnych żłobków i klubów dziecięcych. Wczoraj odbyło się drugie i zarazem decydujące spotkanie. Prezydent Lubina Robert Raczyński zaproponował konkretne kwoty.

– Chcemy, aby po otrzymaniu takiej dopłaty, właściciele żłobków obniżyli ceny swoich usług po to, by każdy mieszkaniec Lubina mógł posłać swoje dziecko do żłobka. Po pierwsze dzięki dostępności miejsc, a po drugie przystępnej cenie. Zależy nam na tym, aby żłobki w Lubinie stały się powszechne – tłumaczy prezydent Robert Raczyński.

Już od września tego roku miasto będzie dopłacać do każdego dziecka w żłobku prywatnym 650 zł, zaś w klubie dziecięcym – 550 zł. Na jednej z najbliższych sesji lubińskiej rady miejskiej rajcy zajmą się uchwałą w tej sprawie. Odpowiednia kwota zostanie też dopisana do tegorocznego budżetu.

– Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, co wynikło z wczorajszego spotkania – przyznaje Paulina Mielczarek z Klubu Malucha Tygrysek, dodając, że w takiej sytuacji może się rozejrzeć za nowym lokalem i pomyśleć o rozbudowie placówki.

– Decyzja prezydenta i pomoc ze strony miasta to dla nas zastrzyk pozytywnej energii – dodaje Luiza Sałaj z Klubu Dziecięcego Serduszkolandia, której placówka już jest w trakcie rozbudowy. – Ceny się z pewnością zmienią, na razie jeszcze nie wiemy o ile. W maju powinno się wszystko wyklarować – mówi.

– Trzeba wszystko przeliczyć, ale myślę, że ceny będą zachęcające dla rodziców – dodaje Palina Mielczarek z Tygryska.

Przypomnijmy, że w tej chwili miejsce w prywatnym żłobku kosztuje około 800 zł, podczas gdy w miejskiej placówce – 380 zł. Władze miasta liczą, że dzięki dofinansowaniu, będzie można tę różnicę zniwelować.

Wysokość dotacji w Lubinie będzie ponad dwukrotnie większa niż w przypadku innych miast z naszego regionu. Sąsiednie Polkowice dopłacają do dziecka w żłobku 300 zł, natomiast za dziecko, które uczęszcza do klubu dziecięcego, jego właściciel otrzymuje 150 zł. W Legnicy sytuacja wygląda nieco lepiej. Miasto dopłaca tam 500 zł do dziecka w żłobku i 200 zł do dziecka z klubu dziecięcego. Lubińscy właściciele żłobków dostaną nawet nieco większą dotację od swoich kolegów po fachu z Wrocławia. Tam magistrat do dziecka w żłobku dopłaca już 600 zł.


POWIĄZANE ARTYKUŁY