Marzenia Unii odłożone na kolejny rok?

47

Podsumowując rundę jesienną sezonu 2017/2018 w wykonaniu Unii Szklary Górne wypada chyba już tylko przytoczyć fragment piosenki zespołu Budka Suflera pt. „Sen o dolinie”, która zaczyna się od słów „Znowu w życiu mi nie wyszło”. 

Oczywiście odstawiając żarty na bok, bo z całą pewnością nikomu w drużynie z Gminy Lubin do śmiechu nie jest to postawa Unii jest pewnego rodzaju fenomenem. Klub, który jest w sposób perfekcyjny zarządzany od kilku lat przysłowiowo bije głową w mur i choć co roku uważany jest za jednego z głównych faworytów do awansu to najnormalniej w świecie zawodzi. 

Niestety dla klubu wszystko wskazuje na to, że również aktualnie trwający sezon można będzie zaliczyć do nieudanych, choć długo wydawało się, że Unia w czołówce grupy II legnickiej B-klasy się utrzyma. Otwarcie zespołu ze Szklar Górnych było udane, bo w pierwszej kolejce pokonał on Platana Siedlce. Kapitalną partię w tym spotkaniu zagrał Grzegorz Stępiński, który zdobył pięć bramek. Kolejne dwa mecze to lekki kryzys Unii, która straciła komplet punktów ze Skarpą Orsk pomimo, że do 87. minuty prowadziła 1:0 (przegrała 1:2) a następnie bezbramkowo zremisowała z Huzarem Raszówka. Później wydawało się, że wszystko wraca do normy. Pięć kolejnych wygranych meczów, w których postawić się Unii potrafiła jedynie Błyskawica Luboszyce i po ośmiu kolejkach zespół ze Szklar Górnych zajmował pozycję wicelidera z dwoma punktami straty do liderującego Transportowca Kłopotów-Osiek.

To co stało się w ostatnich trzech meczach z całą pewnością mogło zaskoczyć niejednego fana niższych lig w regionie. Zaczęło się od sensacyjnej porażki z Błyskiem Studzionki, następnie porażka z liderem z Kłopotowa a na koniec przegrana również z Sokołem Niechlów. Brak jakiegokolwiek zdobyczy punktowej w tych spotkaniach spowodowała, że Unia spadła na piąte miejsce w tabeli i ma już dziewięć punktów straty do Transportowca. 

Biorąc pod uwagę regularność podopiecznych trenera Kotlarza ciężko sobie wyobrazić sytuacje, w której Unia przegania zespół z Kłopotowa przy tym mijając także w tabeli Huzar Raszówka, Sokół Niechlów i Skarpę Orsk. Słabej jesieni przede wszystkim szkoda jednak z innego powodu. Wiosną 2018 roku Unia w końcu występować będzie na boisku w Szklarach Górnych, które zostanie oddane do użytku i wszyscy liczyli, że już w tym sezonie uda się awansować do A-klasy. Będzie jednak o to niesłychanie trudno, pomimo tego, że fantastycznie radzi sobie w zespole Grzegorz Stępiński, który z dwunastoma bramkami na koncie jest najlepszym strzelcem Unii Szklary Górne. 

Podsumowanie grupy II legnickiej B-klasy można było zobaczyć w ostatnim odcinku programu „Piłkarskie Niższe Ligi”, który wyemitowany został 19 grudnia 2017 roku w TVRegionalna.pl.


POWIĄZANE ARTYKUŁY