Lubiński rynek na finiszu

707

– Dziura zniknęła, plac już jest, teraz zobaczymy jak miasto zagospodaruje to miejsce – mówi nam spotkana w rynku lubinianka. Właśnie trwa wielkie sprzątanie serca miasta, prace zakończą się za kilka dni.

Inwestycja jest już na finiszu. Teren został wyłożony kamieniem, na którym odwzorowano kontury starych kamienic, pojawiły się ławki, nowe oświetlenie, fontanna, zasadzono około trzydziestu drzew. Teraz robotnicy zamiatają plac budowy, montują ostatnie tabliczki informacyjne, zbierają swój sprzęt.

– Prace w rynku są już na ukończeniu. Czekamy na informacje od wykonawcy o zakończeniu robót, wtedy rozpoczną się procedury odbioru placu budowy – informuje Damian Stawikowski, sekretarz miasta.

Przez rynek coraz częściej przechadzają się lubinianie. Dziś wielu można też spotkać na ławkach, bo pogoda jest iście wiosenna. – Jak mi się podoba? Jest zima, więc trudno ocenić. Poczekajmy do wiosny, kiedy roślinność się zazieleni, pewnie postawią jakieś donice z kwiatami, włączą fontannę – ocenia jeden z lubinian.

W rynku od strony lodziarni pojawiło się też podwyższenie. Czy stanie na nim jakiś pomnik, figura? – W lutym prezydent zwoła konferencję prasową, podczas której przedstawiony zostanie plan dotyczący zagospodarowania rynku, jak i całego placu w granicach murów starego miasta i wokół niego – dodaje sekretarz.


POWIĄZANE ARTYKUŁY