Lubin z dawnych lat na zdjęciach Raczkowiaka

366

W lubińskim rynku stanęła wyjątkowa wystawa. Prezentuje zdjęcia Lubina, wykonane w latach 70. ubiegłego wieku przez Krzysztofa Raczkowiaka, autora słynnego kadru dokumentującego Zbrodnię Lubińską. To pierwsza taka ekspozycja przygotowana przez Muzeum Historyczne, ale nie ostatnia. Wkrótce ukaże się również katalog z fotografiami.

Chyba każdy lubinianin zna to zdjęcie: pięciu biegnących mężczyzn, z których czterech niesie śmiertelnie postrzelonego Michała Adamowicza. Wykonana przez Krzysztofa Raczkowiaka fotografia stała się symbolem tego, co wydarzyło się w Lubinie w sierpniu 1982 r. To najsłynniejsze jego zdjęcie, ale nie jedyne, które zrobił, między innymi pracując przez wiele lat jako fotoreporter.

Cała ta kolekcja w 2016 roku, tuż przed jego śmiercią, trafił pod opiekę dyrektora Muzeum Historycznego w Lubinie Marka Zawadki w postaci tysięcy negatywów. Od tamtej pory trwała digitalizacja tych zbiorów.

– Wszystko zostało już zarchiwizowane – mówi Marek Zawadka. – Przez 100 dni umieszczaliśmy zdjęcia Lubina z lat 70., wykonane przez Krzysztofa Raczkowiaka, na profilu Muzeum Historycznego na Facebooku. Cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem, uznaliśmy więc, że warto je wydrukować i pokazać w większym formacie – dodaje Zawadka.

Tak powstała wystawa, którą od kilku dni można podziwiać w lubińskim rynku. Czarno-białe fotografie przedstawiają lubińskie ulice z lat 70. XX wieku. Będzie można ją podziwiać w tym miejscu do końca października. Później zastąpi ją kolejna ekspozycja złożona ze zdjęć wykonanych przez Raczkowiaka – tym razem zobaczymy sport w Zagłębiu Miedziowym.

– Chcemy robić takie wystawy kilka razy do roku. Część jest już przygotowana – przyznaje dyrektor Zawadka.

Wkrótce wydany zostanie także katalog, w którym będzie można znaleźć ponad 100 fotografii Raczkowiaka pokazujących, jak kiedyś żyło się w Lubinie. Gdy tylko się pojawi, na pewno o tym napiszemy.

Na razie można obejrzeć wystawę w rynku, a także przejrzeć zdjęcia publikowane na fanpage na Facebooku Muzeum Historycznego w Lubinie. Po stu zdjęciach z lat 70., od kilku dni pojawiają się tam fotografie nieco młodsze – z lat 80. ubiegłego wieku. Oczywiście autorem wszystkich jest Krzysztof Raczkowiak. Można je obejrzeć TUTAJ.


POWIĄZANE ARTYKUŁY