Widać, że lubinianie lubią disco. Na dzisiejszej gali w hali widowiskowo-sportowej RCS bawią się tłumy. – Świetna zabawa, jesteśmy tu już kolejny raz – mówią rozśpiewane licealistki Marta i Agnieszka. Zabawa ma się zakończyć po pierwszej w nocy.
Gala Disco w naszym mieście odbywa się już po raz czwarty. – Widać, że mieszkańcy nie tylko Lubina, ale też całego regionu, lubią bawić się przy tej muzyce – komentuje Adam Pisarski, szef Events Factory, które zorganizowało galę. – Organizujemy Galę Disco już po raz czwarty i za każdym razem jest duże zainteresowanie. Sprzedajemy sporo biletów, widać, że ludzie dobrze się bawią – dodaje.
Podczas gali zaplanowano występy dziesięciu artystów. Niektórzy gościli już wcześniej w Lubinie, innych można usłyszeć i zobaczyć po raz pierwszy, m.in. Power Play, Long & Junior, Mario Bischin, Szula, Piękni i Młodzi czy Masters.
Tradycją gali stały się już akcje charytatywne. Tym razem jest, by okazja pomóc dwuletniej Idze Sielickiej z Polkowic, która urodziła się z wrodzonym zakażeniem wirusem cytomegalii. Wirus ten spustoszył jej układ nerwowy i uszkodził słuch.
