Z początkiem czerwca w lubińskich parafiach doszło do kilku zmian. Jeden z najbardziej rozpoznawalnych w Lubinie księży, prałat Wiesław Migdał właśnie przeszedł na emeryturę. Parafia św. Maksymiliana Kolbego, w której był proboszczem, ma już nowego duszpasterza.
Diecezja legnicka ogłosiła zmiany personalne. Biskup legnicki Zbigniew Kiernikowski podziękował księżom ustępującym z parafii z racji wieku. Wśród księży emerytów znalazł się znany lubiński ksiądz prałat Wiesław Migdał. – Nadszedł jego czas – mówi ks. Waldemar Wesołowski, rzecznik prasowy diecezji legnickiej.
Co się dzieje z takim księdzem, który ma już wysługę lat? Wszytko zależy od jego woli. – Może zostać skierowany do Domu Księży Emerytów w Legnicy, ale są różne opcje. Jeśli ksiądz ma rodzinę, może zamieszkać u krewnych. Niektórzy również podejmują decyzję o pozostaniu w parafii – wylicza ks. Wesołowski.
Na to ostatnie rozwiązanie zdecydował się ks. Migdał. Podjął decyzję, że zostanie w parafii, którą do tej pory zarządzał, czyli św. Maksymiliana Kolbego. – Ksiądz Waldemar Migdał będzie tutaj rezydentem pomagającym, będzie miał swoje obowiązki – opowiada rzecznik diecezji.
Parafia musi mieć swojego zarządcę. Duszpasterzem, który objął nad nią pieczę, został ks. Piotr Zawadka. – Nowo wytypowany proboszcz wcześniej był przełożonym w seminarium oraz dyrektorem ekonomicznym – tłumaczy ks. Wesołowski.
Starsi ustępują miejsca młodszym. Do parafii wstąpili również młodzi klerycy – tegoroczni neoprezbiterzy, czyli nowo wyświęceni księża katoliccy. Parafia św. Maksymiliana Kolbego przyjęła pod swój dach ks. Mateusza Maleńczuka.
Zmiany księży nastąpią 24 czerwca (poniedziałek), natomiast księża neoprezbiterzy udadzą się na swoje pierwsze parafie 1 lipca (poniedziałek).