Z okradania innych uczynił swoją profesję. Choć ma dopiero 18 lat, przez kilka miesięcy ukradł między innymi ponad sto czekolad, kawy, do tego sporo rowerów i elektronarzędzi. Łącznie powodując straty w wysokości 37 tysięcy złotych. Młodociany przestępca właśnie wpadł w ręce policji.
18-latek z Lubina usłyszał 14 zarzutów. Od maja do sierpnia włamywał się i okradał piwnice, altanki działkowe na terenie miasta, ale grasował również w sklepach.
– W jego zainteresowaniu były głównie rowery, komputery oraz elektronarzędzia, które zabierał po włamaniach do piwnic oraz altan działkowych – mówi starszy aspirant Karolina Hawrylciów z Komendy Powiatowej Policji w Lubinie. – Na swoim koncie ma także wiele kradzieży sklepowych, gdzie jego łupem padały głównie czekolady, w liczbie ponad 100 sztuk, oraz kawa, o łącznej wartości 1,3 tys. zł. Z włamań i kradzieży rowerów spowodował natomiast łączne straty w wysokości blisko 35 tys. zł – wylicza policjantka.
Skradzione przedmioty 18-latek sprzedawał za niewielkie pieniądze przypadkowo spotkanym osobom.
Lubinianin przyznał się do wszystkich zarzucanych mu czynów. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.