To nie rywala się boją, a tego, że nie zrealizują swoich założeń w stu procentach. Gdyby udała im się w końcu ta sztuka to wtedy wyniki mogą ulec zmianie na lepsze. Koszykarze lubińskiego SMK otrzymują solidną lekcję w rozgrywkach II ligi i choć zamykają tabelę to nie tracą nadziei na lepsze czasy.
Do tej pory lubinianie rozegrali dziesięć spotkań II ligi grupy „D”, w których tylko raz cieszyli się ze zwycięstwa. Obecnie zajmują 14 miejsce. Przed nimi mecz z MKS-em Otmuchów. Jeśli zostanie spełniony jeden czynnik, wynik tego pojedynku może być dla SMK korzystny.
– Wiemy, że to drużyna grająca agresywnie, na pewno mająca większe doświadczenie ligowe od nas. Natomiast naszym problemem nie jest przeciwnik, tylko realizacja naszych założeń. Mam nadzieję, że w końcu wrócimy na poziom, którego oczekujemy sami od siebie – puentuje Łukasz Skibiński, SMK Lubin.
Mecz SMK z Otmuchowem odbędzie się na terenie rywala lubinian, 26 listopada o godzinie 18.30 w Hali ZS przy ul. Krakowskiej 36.