Już pierwszy mecz zamknął UKPS Lubin drogę do wielkiego finału rozgrywek młodziczek. Pomimo lepszej dyspozycji, dziewczęta przegrały na swoim parkiecie z UKS Lubaniem.
Nóż na gardle i gra pod presją. Tak o ostatnim turnieju półfinałowym Ligi Młodziczek mówiły zawodniczki UKPS I Lubin wraz z trenerem. Niestety dla gospodyń, bo przypomnijmy spotkania rozegrane zostały w Zespole Szkół Sportowych, konfrontacja nie należała do wybitnie udanych. Aby myśleć o grze w finale o miejsca 1-4, nasze siatkarki musiały wygrać oba mecze.
Pierwsze starcie UKPS I Lubin miało z UKS Lubaniem. Z początku mecz układał się po myśli gospodyń, które jednak z czasem chyba za szybko uwierzyły, że wygrały ten mecz. Pierwszy set na swoją korzyść rozstrzygnęły przyjezdne, 14:25. Drugi poszedł jeszcze gorzej. Lubań wygrał 13:25. Po tym spotkaniu podopieczne Przemysława Cedro wiedziały, że trafią do grupy finałowej, która powalczy już tylko o miejsca 5-8.
– Koncentracja i skupienie. Tego nie może zabraknąć w przyszłości, a przed nami jeszcze walka o niższe miejsce. Niewiele brakowało, aby grać w grupie finałowej, ale w przyszłości obiecujemy pierwsze miejsce – komentuje Oliwia Pietrzak.
Drugi mecz pod względem wyniku nie miał już tak wielkiego znaczenia. Pomimo słabszego pierwszego seta, UKPS I Lubin pokonało ostatecznie MKS Rokitę Brzeg Dolny, 2:0 (12:25, 20:25).
4 marca lubinianki rozegrają pierwszy turniej finałowy Dolnośląskiej Ligi Młodziczek o miejsca 5-8. Ich rywalkami w tym starciu będą zespoły MMKS Kłodzko, KS Milicz oraz Impel III Wrocław.
Fot. Mariusz Babicz
