Kolejny kandydat na prezydenta Lubina

115

Przed budynkiem Urzędu Miejskiego w Lubinie odbyła się dziś oficjalna prezentacja kolejnego kandydata na prezydenta Lubina. W nadchodzących wyborach samorządowych o to stanowisko powalczy Arkadiusz Klinger z ruchu Kukiz’15.

Nowego kandydata przedstawił sam wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka, który na kilkunastominutowe spotkanie do Lubina przyjechał służbową limuzyną z kierowcą: – Mam zaszczyt przedstawić kandydata na prezydenta Lubina, pana Arkadiusza Klingera. Jest on absolwentem technikum w Lubinie, później Uniwersytetu Zielonogórskiego i Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Miał doświadczenie w samorządzie na początku lat 90-tych, następnie jako prywatny przedsiębiorca, pracownik banku PKO SA w Lubinie i urzędu skarbowego. Od 2006 roku w KGHM Polska Miedź. Jest to człowiek o bardzo dużym doświadczeniu życiowym. Ojciec czwórki dzieci. Jest wielką szansą do tego, żeby wprowadzić nową jakość zarządzania miastem i żeby powstrzymać młodych ludzi przed uciekaniem z tego miasta – rekomendował kandydata czołowy polityk ruchu.

Jednym z ważniejszych założeń Arkadiusza Klingera, który w Lubinie pracował m.in. jako strażnik miejski, jest zatrzymanie w mieście młodych mieszkańców. – Chcielibyśmy stworzyć strefy, które dadzą możliwość zarobkowania w innych kierunkach kształcenia się niż tylko KGHM. Sam jestem ojcem czwórki dzieci. Trójka z nich mieszka za granicą. Jako ojciec czuję się niespełniony, bo nie potrafiłem ich zatrzymać. Dzieci ukończyły studia i nie było stać ich, żeby się w Polsce utrzymać – mówił kandydat. – Co nas do tej polityki regionalnej wciągnęło? Oddolność i autonomia. Sami możemy sobie kreować samorządy. Chcielibyśmy wprowadzić dialog z mieszkańcami i żeby to mieszkańcy mieli realny wpływ na to co się dzieje w naszym mieście – dodaje.

Kukiz’15 zamierza też wystawić swoich kandydatów do rady miejskiej i powiatu lubińskiego.

 


POWIĄZANE ARTYKUŁY