Ryszard Jaśkowski jako jedyny z obecnego składu zarządu KGHM zamierza pozostać we władzach spółki w nowej kadencji. Pozostali wiceprezesi nie biorą udziału w trwającym właśnie konkursie.
Przypomnijmy, ogłoszony przez radę nadzorczą konkurs to drugie podejście do wyboru zarządu w tej formule. Rada nadzorcza chce w ten sposób wybrać prezesa i jego czterech zastępców. Poprzednie postępowanie zostało unieważnione, jednak tym razem decyzje personalne zapaść muszą, ponieważ obecna kadencja władz spółki po prostu dobiega końca.
Biuro prasowe KGHM potwierdziło dziś, że w konkursie nie uczestniczy Rafał Pawełczak, wiceprezes ds. rozwoju, który pełni obowiązki prezesa od czasu dymisji Radosława Domagalskiego-Łabędzkiego. Swojej kandydatury nie zgłosił też Stefan Świątkowski, wiceprezes ds. finansowych i ds. aktywów zagranicznych. Pozostać w miedziowym holdingu chce za to Ryszard Jaśkowski, dziś członek zarządu Polskiej Miedzi.
O tym, kto obecnie jest faworytem konkursu, napisał „Puls Biznesu”, który wskazał tu osobę Marcina Chludzińskiego, prezesa Agencji Rozwoju Przemysłu. Dziennik przywołał też Miłosza Stanisławskiego, którego osoba przewinęła się przez giełdę nazwisk w poprzednim konkursie (zrezygnował wówczas z funkcji stołecznego radnego).
Rozmowy z kandydatami rada przeprowadzi 21 i 22 czerwca, tuż przed walnym zgromadzeniem akcjonariuszy, które zaplanowane jest na 26 czerwca, a na którym zatwierdzone ma zostać sprawozdanie finansowe spółki. Statut KGHM przewiduje, że z tym dniem wygasną mandaty członków obecnego zarządu.