Jakub Ziobrowski: Lubin lubi wygrywać z Warszawą

131

Rosły atakujący Cuprum Lubin Jakub Ziobrowski podkreśla, że w zespole nie było problemu z adaptacją i najważniejsze teraz jest tylko zgranie. Większość zawodników zna się przez siatkę. Przed miedziowymi nowy rozdział w historii klubu i mają nadzieję, że pozytywnie zaskoczą swoich kibiców. Po raz pierwszy będą mogli się zaprezentować 12 października o godzinie 20.30 w meczu przeciwko ONICO Warszawie.

Dziewięciu nowych zawodników i pięciu ze starej gwardii. Podczas okresu przygotowawczego Cuprum Lubin zasilili nietuzinkowi zawodnicy. Damian Boruch, Jakub Wachnik, Jakub Ziobrowski, Jędrzej Gruszczyński, Masahiro Yanagida, Bartłomiej Zawalski, Igor Grobelny, Mariusz Marcyniak i Kert Toobal. Różne charaktery i inny styl gry. Każdy z zawodników wniesie na pewno do zespołu bardzo dużo.

– Zespół praktycznie cały odmieniony i dużo nowych chłopaków, natomiast z adaptacją w zespole nikt nie ma problemu. Atmosfera jest dobra w drużynie. Dwa dni wcześniej dołączyli do nas ostatni zawodnicy, a więc Igor Grobelny i Masahiro Yanagida. Jesteśmy w pełnym składzie. Czekamy tylko na trenera Marcelo z Brazylii. Jesteśmy nastawieni bardzo dobrze do nowego sezonu – podkreśla atakujący Jakub Ziobrowski.

Solidna zagrywka, a także gra w strefie pod siatką. Dyspozycja zespołu wygląda coraz to lepiej i na pewno w pierwszym meczu Cuprum zaskoczy rywali z Warszawy.

– Pierwszy mecz z Warszawą w Warszawie. Może będzie to atutu dla gospodarzy, bo inaugurację mają na własnym terenie, ale my bardzo czekamy na ten mecz. Warszawa ma dość zmieniony skład, ale zobaczymy. Lubin lubi wygrywać z Warszawą i mam nadzieję, że ten mecz zwyciężymy – puentuje atakujący miedziowych.


POWIĄZANE ARTYKUŁY