„Gwiezdne wojny” w kinie Muza

70

„Kumple z dżungli” oraz „Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi” – te dwa filmy można będzie obejrzeć przez najbliższy tydzień w lubińskim kinie Muza.

Pierwsza z produkcji – film animowany przeznaczony dla najmłodszych kinomanów – wyświetlana będzie do 21 grudnia. Zaś najnowszy epizod „Gwiezdnych Wojen” pokazywany będzie do 4 stycznia. Widzowie mają do wyboru kilka wersji: 2D z dubbingiem, 2D z napisami i 3D z dubbingiem.

Natomiast w najbliższym DKF-ie, 20 grudnia, będzie można obejrzeć film „Manifesto”.

Szczegółowy repertuar kina Muza oraz cennik biletów można znaleźć na stronie www.ckmuza.eu.

O filmach:

„Kumple z dżungli”

Kultowy serial telewizyjny dla dzieci w kinowej wersji! Oto zgrana paczka superbohaterów z dżungli: pasiasty kung-fu pingwin Maurice, kung-fu… złota rybka Junior, genialny wyrak Gilbert, waleczny goryl Miguel oraz czarująca nietoperka Batricia. Na drodze wesołej bandy staje piroman koala Igor, który wiele lat temu miał plan zniszczenia dżungli. Wtedy zagładę powstrzymała tygrysica – mama Maurice’a. Teraz szalony koala ma szansę się zemścić. Kumple z dżungli – na ratunek!

 

 

„Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi”

Rey, którą poznaliśmy w filmie „Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy” oraz Finn, Poe i Luke Skywalker kontynuują swoją wielką podróż w kolejnej odsłonie gwiezdnej sagi.

 

 

 

„Manifesto”

Cate Blanchett wciela się w 13 różnych postaci – od wokalistki punkowego zespołu, przez gospodynię domową, wdowę, robotnicę, naukowca, aż po bezdomnego mężczyznę, aby zderzyć najbardziej radykalne idee XX wieku z otaczającą nas rzeczywistością.

Bezkompromisowe, hipnotyczne i wspaniale nakręcone kino w reżyserii Juliana Rosefeldta, jednego z wiodących artystów sztuki współczesnej.

Każda z postaci zagranych przez Blanchett wygłasza na ekranie fragmenty słynnych manifestów autorstwa pisarzy i reżyserów, malarzy i tancerzy, rzeźbiarzy i poetów, filozofów i architektów: von Triera, Marksa, Apollinaire’a, Malewicza i wielu, wielu innych. W swoich performance’ach Blanchett nie tylko demonstruje najwyższej próby aktorski kunszt, ale także wraz ze swoimi bohaterami testuje potęgę dwudziestowiecznych proroctw, które Rosefeldt umieszcza w często zabawnych kontekstach. Kamera Christopha Kraussa portretuje postindustrialne pejzaże, wciska się do ciasnej klitki w bloku, zanurza w sterylne wnętrza instytutów badawczych, w mroki balangi na koncertowym backstage’u, spływa w błękitny chłód telewizyjnego studia. Zagląda też do jasnej klasy, gdzie Cate Blanchett daje dzieciom lekcję manifestów filmowych.


POWIĄZANE ARTYKUŁY