Groził, że zabije siebie i kilkanaście innych osób

5317

Napił się alkoholu i zadzwonił na numer alarmowy, mówiąc, że zabije siebie i kilkanaście innych osób. 40-letni lubinianin przyznał później, że… to był żart.

Fot. Pixabay

– W zeszły wtorek w godzinach wieczornych, Wojewódzkie Centrum Powiadamiania Ratunkowego otrzymało informację o niepokojącym zgłoszeniu. Z przekazanych informacji wynikało, że na numer alarmowy 112 zadzwonił nieznany mężczyzna, oświadczając, że zabije kilkanaście osób, a sam popełni samobójstwo – mówi mł. asp. Anna Szajbler z lubińskiej policji.

Policjanci ustalili, że dzwonił 40-letni mieszkaniec Lubina i rozpoczęli poszukiwania. Znaleźli go na terenie ogródków działkowych.

Mężczyzna w rozmowie z funkcjonariuszami przyznał się, że dzwonił na numer alarmowy i powiedział, że w zemście dokona zabójstwa kilkunastu osób a potem popełni samobójstwo. Był to jednak… żart.

40-latek był pijany. W chwili zatrzymania miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Trafił do policyjnej celi.

– Prokurator względem mężczyzny zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. Za fałszywe zawiadomienie o zagrożeniu grozi mu kara od sześciu miesięcy do ośmiu lat więzienia – informuje mł. asp. Szajbler. – Przypominamy, że numer 112 to numer alarmowy i należy z niego korzystać z rozwagą. Interweniujący lubińscy policjanci byli zaangażowani w przeprowadzanie bezzasadnych czynności. Poświęcali czas, który mogliby przeznaczyć na szeroko rozumianą ochronę bezpieczeństwa i porządku publicznego. Mogliby wtedy udzielać pomocy tym, którzy naprawdę jej potrzebują – dodaje.


POWIĄZANE ARTYKUŁY