Z jednej strony to nic niezwykłego, z drugiej jednak… W całym mieście – jak co roku latem – odświeżane jest oznakowanie jezdni. Tym razem jednak robotnicy, którzy malują lubińskie drogi, przyjechali aż z Grecji.
– Przetarg na odnowienie oznakowania poziomego w Lubinie wygrała firma z Grecji – informuje Jacek Mamiński, rzecznik prezydenta Lubina. – Spodziewaliśmy się, że wynajmie podwykonawcę z Polski, ale okazało się, że firma wzięła swoich pracowników, więc pracują u nas Grecy – dodaje.
Po raz pierwszy przetarg organizowany przez lubiński Urząd Miejski wygrała firma z zagranicy, mimo że teoretycznie już od dawna w przetargach organizowanych przez polskie samorządy mogą brać udział nie tylko rodzime firmy.
Choć dla Lubina to pierwsza taka „wizyta” Greków, to dla firmy nie jest to pierwszy kontakt z Polską. Różne zlecenia wykonuje w naszym kraju od ubiegłego roku. Od tego roku zaś zajmuje się odświeżaniem oznakowania ulic.
– W Lubinie to kolejny kontrakt firmy. Pierwszy był z Zarządem Dróg Wojewódzkich w Poznaniu, później z Zarządem Dróg Wojewódzkich w Krakowie oraz w mieście Bydgoszczy, a teraz w Lubinie – mówi Krzysztof Zalewa z Maycon Poland i jednocześnie przedstawiciel greckiej firmy, która wygrała przetarg w Lubinie. – W Lubinie pracuje kilkanaście osób. Malowanie oznakowania wymaga praktyki, dlatego prace wykonują doświadczeni pracownicy z Grecji. Jesteśmy otwarci na pracowników z Polski, ponieważ firma ma szansę zostać w kraju. Jednak w tym przypadku liczył się czas, nie mogliśmy sobie pozwolić na zatrudnianie nowych pracowników i szkolenie ich. Potrzebowaliśmy kogoś, kto rozpocznie pracę natychmiast – dodaje.
Grecy mają do pomalowania 20 tysięcy metrów kwadratowych dróg. Mają na to czas do 15 sierpnia. Za odświeżenie oznakowania miasto zapłaci około 176 tysięcy złotych.
