Gmina Wińsko chce się przyłączyć do naszego powiatu

209

Czy powiat lubiński powiększy się o kolejną gminę? Z taką inicjatywną wyszła właśnie wójt gminy Wińsko Jolanta Krysowata-Zielnica. Szefowa tamtejszego samorządu chciałaby przyłączyć swoją gminę właśnie do naszego powiatu. – Do Lubina jeździmy do kina, na mecz, do galerii. W Lubinie robimy zakupy, z lubińskiej służby zdrowia korzystamy najchętniej, lubińskie szkoły wybierają nasze dzieci. Lubin stał się naturalnym centrum życiowym dla mieszkańców gminy Wińsko – argumentuje Jolanta Krysowata-Zielnica.

Szefowa gminy Wińsko napisała list do mieszkańców, w którym pyta ich czy są za przyłączeniem do powiatu lubińskiego. Tłumaczy też, dlaczego to najlepsze rozwiązanie dla jej gminy.

– Potrzebny nam jest przyjazny powiat, z dobrą służbą zdrowia, dobrze rozwiniętą komunikacją lokalną, przychylny inwestorom, szanujący wolę władz gminy w sprawie remontów i przekazywania gminie dróg, z nowoczesnym podejściem do mieszkańców i ich potrzeb, sprawiedliwie dzielący dobra między wszystkie gminy na swoim terenie – podkreśla Krysowata-Zielnica.

Wójt przypomina też, że Lubin jest bliższy gminie Wińsko, niż inne miasta z jej regionu. – Już dziś większość z nas wybiera pracę w powiecie lubińskim. KGHM i wszystkie firmy, które z nim współpracują, dają zatrudnienie naszym mieszkańcom. Górnicy, pracownicy ochrony, administracji, obsługi. Absolwenci naszych szkół coraz częściej wybierają Lubin jako miejsce dalszej nauki. Lubin stał się naturalnym centrum życiowym dla mieszkańców gminy Wińsko. Najbliższym prawdziwym miastem, ze wszystkim, co dobrze kojarzy się z miejskością, z centrum, w którym są dobra, usługi, cały serwis publiczny, z którego korzystają mieszkańcy wsi. Tymczasem brakuje nam regularnych połączeń autobusowych z Lubinem, przez Ścinawę, z którą sąsiadujemy. Bycie w powiecie lubińskim rozwiąże i ten problem – wylicza szefowa tamtejszego samorządu.

Z drugiej strony wójt Krysowata-Zielnica tłumaczy, dlaczego jej gmina jest atrakcyjna dla naszego powiatu. – Mamy powiatowi lubińskiemu dużo do zaoferowania. Wspaniałe tereny mieszkaniowe i inwestycyjne. Wspólny front w walce o budowę nowego mostu w Ścinawie, wspólną drogę krajową, wspólny odcinek Odry, która powinna służyć mieszkańcom po obu brzegach, a nie dzielić nas od Ścinawy, Lubina i reszty Zagłębia Miedziowego – zaznacza Jolanta Krysowata-Zielnica.

Na razie pomysł jest w fazie konsultacji. W rozmowie z nami wójt tłumaczy, że absolutnie nie namawia mieszkańców, ale pokazuje im, że jest taka alternatywa i chce poznać ich zdanie w tej sprawie. Na najbliższą sobotę i poniedziałek wójt zaplanowała pierwsze spotkania z mieszkańcami, gdzie będzie omawiany pomysł przejścia gminy Wińsko z powiatu wołowskiego do naszego powiatu.

– Inicjatywa samorządu z Wińska to dla nas powód do dumy –  tak zapatruje się na to prezydent Lubina Robert Raczyński. – To bardzo dobra reklama dla Lubina. To też dobrze świadczy o mieście i mieszkańcach tego regionu, że inne gminy chcą się do nas przyłączyć. Inicjatywa gminy Wińsko pokazuje, że Lubin jest atrakcyjny do zamieszania. To dobrze rokuje na przyszłość, bo tylko miasta, które będą atrakcyjne do zamieszkania, będą się rozwijać – uważa prezydent Raczyński.

Podobnego zdania jest starosta powiatu lubińskiego Adam Myrda. – Uważam, że mieszkańcy danej gminy powinni mieć prawo wybrać, gdzie chcą przynależeć. Jeżeli czują się źle w powiecie wołowskim, to powinni mieć prawo wyboru – uważa Adam Myrda. – Ja osobiście nie mam nic przeciwko przyłączeniu tej gminy do naszego powiatu, ale ostatecznie oczywiście zdecydowaliby radni, czyli przedstawiciele naszych mieszkańców – dodaje.

Starosta przyznaje, że spotkał się w tej sprawie z wójt gminy Wińsko i otrzymał zaproszenie na jej tereny. – Na pewno z niego skorzystam, ale po świętach, bo teraz mamy gorący okres – tłumaczy.

Adam Myrda zdradza też, że już wcześniej spotkał się z podobną sytuacją, tyle że mniej wiążącą. Podczas zaprzysiężenia burmistrza gminy Chocianów mieszkańcy pytali go, czy jest szansa, by Chocianów, tak jak kiedyś, znów należał do powiatu lubińskiego. – Takie inicjatywy pokazują, że okoliczne gminy dobrze nas postrzegają, dla nas to jak najbardziej powód do dumy – mówi starosta.

Przypomnijmy, że dziś powiat lubiński skupia cztery gminy: miasto Lubin, gminę wiejską Lubin, gminy Ścinawa i Rudna. Gdyby doszło do skutku przyłączenie do powiatu także gminy Wińsko, samorząd wzbogaciłby się o dodatkowe 42 sołectwa, 249,5 km² i około 8,7 tys. mieszkańców.


POWIĄZANE ARTYKUŁY