Gigantyczne opóźnienia na budowie trasy S3

386

Czy droga ekspresowa S3 zostanie ukończona w planowanym terminie? Bardzo wątpliwe, biorąc pod uwagę, że opóźnienia na niektórych odcinkach budowy dochodzą już nawet do pięciuset dni! Jednym z takich miejsc jest odcinek łączący Lubin z Polkowicami, przy którym trudno zauważyć jakiekolwiek postępy, a jeszcze trudniej dostrzec tam pracowników.

Na odcinku przyszłej drogi S3, łączącym Legnicę z Lubinem, postępy widoczne są gołym okiem. W ciągu paru ostatnich miesięcy do użytku oddanych zostało tam już kilkanaście kilometrów nowej drogi. Zupełnie inaczej wygląda natomiast sytuacja na trasie z Lubina do Polkowic, gdzie od rozpoczęcia prac oprócz utrudnień związanych z reorganizacją ruchu niewiele się zmieniło.

Problem zauważają również mieszkańcy naszego regionu. – Na odcinku Lubin – Legnica zmiany widać prawie codziennie. Zawsze jest mnóstwo pracowników na budowie, jeździ się już po kilku odcinkach nowej drogi S3! Natomiast na odcinku Lubin – Polkowice pracowników jest jak na lekarstwo. Jedynym osiągnięciem jest tam przełożenie ruchu na nową nitkę, które i tak jest bardzo niefortunne, ponieważ łuki mają za mały promień i jadące tiry muszą mocno zwalniać, żeby je przejechać. Dodatkowo wyfrezowane łączenia warstw stanowią niemały próg, na którym wspomniane tiry tez zwalniają – pisze jeden z Czytelników. – Droga na tym odcinku ma mieć aż trzy pasy ruchu, więc jak by nie patrzeć pracy jest więcej, a efektów nie widać. Obawiam się, że będzie naprawdę spore opóźnienie – dodaje.

Przypomnijmy, że zgodnie z planami odcinek S3 z Nowej Soli do Legnicy ma zostać zakończony do połowy przyszłego roku. Jednak według informacji na stronie internetowej Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad opóźnienia dotyczące wykonania niektórych obiektów mostowych wynoszą już 493 dni, co oznacza, że zachowanie tego terminu graniczy z cudem… Na trasie Lubin – Polkowice od dłuższego czasu trudno dostrzec jakiekolwiek postępy, a place budowy świecą pustkami. Na tym odcinku też wystąpiły problemy z rozliczeniami z niektórymi podwykonawcami, które doprowadziły do kilku blokad drogi przez sfrustrowanych pracowników.

30 października poprosiliśmy Magdalenę Szumiatę, rzeczniczkę prasową dolnośląskiego oddziału GDDKiA o komentarz w tej sprawie. Niestety, mimo jej licznych zapewnień, do chwili publikacji tego tekstu nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi.

Fot. Bartosz Sawicki

 


POWIĄZANE ARTYKUŁY