Furia powalczy dopiero w sierpniu

42

31 sierpnia w Kałuszynie, a nie jak wstępnie planował 2 czerwca, Paweł „Furia” Czyżyk zmierzy się z Erykiem Ciesłowskim. Powodem przeniesienia walki w zawodowym ringu jest rozcięcie łuku brwiowego, które uniemożliwia mu udział w najbliższym pojedynku.

Podczas ostatniej walki, która odbyła się początkiem maja w Kościerzynie, Paweł „Furia” Czyżyk okazał się zdecydowanie silniejszy od swojego rywala Jana Klimka i wygrał jednogłośna decyzją sędziów. Był to jego zawodowy debiut. Rozpędzony pięściarz już 2 czerwca miał ponownie stanąć w ringu. Z powodu kontuzji pojedynek został odroczony.

– Teraz miałem sesję sparingową, ale niestety łuk brwiowy z poprzedniej walki nie pozwolił mi, aby zaboksować. Powalczę w sierpniu, ale najprawdopodobniej z tym rywalem, z którym miałem walczyć teraz. Będzie na mnie czekał – komentuje Paweł „Furia” Czyżyk.

Lubiński pięściarz stawia sobie poprzeczkę coraz wyżej. Przypomnijmy, iż w 2016 roku jako reprezentant Polski walczył w meczu przeciwko Niemcom. W ringu zmierzył się z Rickiem Kummem z Boxem Club Frankfurt i pewnie wygrał starcie. W lutym 2017 roku po raz pierwszy wystartował w wadze ciężkiej do 91 kg. Były do Mistrzostwa Dolnego Śląska Seniorów, na których wywalczył złoty medal. Z roku na rok młody pięściarz podnosi sobie poprzeczkę. W tym roku rozpoczął przygodę z zawodowym boksem i już debiutancka walka z Janem Klimkiem udowodniła, że to dobry krok w karierze.


POWIĄZANE ARTYKUŁY